@groger: Podaj mi jakiś przykład ceny czegoś do jedzenia z szynką na zachodnim lotnisku poniżej 5,33EUR... Byłem ostatnio nie raz i sorry ale w PL tak czy inaczej jest taniej. Na Chopinie idzie kupić nawet Pepsi 0.5L z automatu za 6zł!
Mam ochotę na kawę to ją kupuję, młody ma ochotę na 7daysa to kupuję, zresztą, miałem ochotę to kupiłem
@groger: To po co mają obniżać ceny, skoro znajdą się nawet asy, które kupią sobie batonika za 100 PLN? Schodzi im towar po tych cenach, to te ceny trzymają.
Polak kupi coś, co nie jest warte swoich pieniędzy, bo kupienie herbaty za 15 złotych sprawia, że czuje się on "bogaty" i "ważny".
@inozytol: Ja #!$%@?, człowieku, 7days i herbata to nie jest wyższy status społeczny. Człowiek jest głodny, lub tym bardziej jego dziecko, to kupuje. Chore jest to, że są takie ceny kiedy nie ma konkurencji, bo taki targujący się bogaty, Twój ideał, założył sklepik i pomyślał, że #!$%@? ludzi bo i tak nie maja wyboru.
: Ja #!$%@?, człowieku, 7days i herbata to nie jest wyższy status społeczny.
@adrian1207: Dziękuję, że potwierdziłeś to, co napisałem. Choć chyba nie zrobiłeś tego świadomie.
Człowiek jest głodny, to kupuje
Tym się człowiek różni od dziecka, że potrafi przewidzieć pewne rzeczy i/lub panować nad sobą. Jeżeli wracam do domu ze spaceru, a w domu mam pełną lodówkę żarcia, to nie będę sobie kupował batoników/bułek 100 metrów od domu.
@groger: kolego, ceny na lotniskach są zawsze wysokie. Po pierwsze - wysokie koszty takiego lokalu. Po drugie - mała konkurencja, powierzchnia lotniska jest bardzo ograniczona. Po trzecie - cała masa potencjalnych klientów, wielu z nich to osoby z zagranicy, którym nie robi, że zapłacą 5 EUR za tosta z szynką.
Ceny są jawne. Jak je zaakceptowałes i zapłaciłeś to nie marudź. Nikt Cię nie zmuszał, nie musiałeś tam kupować.
@hvshv: lotnisko to teoretycznie bardzo duży przepływ ludzi, w tym potencjalnie znaczna ilość klientów zamożnych lub zagranicznych, dla których wysokie marże nie są tak straszne, biorąc pod uwagę ceny z ich kraju. W efekcie najem jest droższy.
Druga sprawa to konieczność szczegółowej kontroli towaru, ale jak to przekłada się na koszty to nie wiem.
grzaniec w Dreźnie 2,5€, w Polsce we Wrocławiu ile? 20 zł albo i więcej.
@groger: w Dreznie 3,5 euro, we Wrocławiu 15zł ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam ochotę na kawę to ją kupuję, młody ma ochotę na 7daysa to kupuję, zresztą, miałem ochotę to kupiłem, jedyne o co mi chodziło w tym poście to to, że na lotnisku np. w Niemczech byłoby taniej niż w Polsce
Jakie zwierze do mieszkania sobie kupic? Pies wykluczony, kot wykluczony. Chce, by zwierze bylo czyste, niedrogie w utrzymaniu, zylo dlugo, nie paskudzilo.
#lotnisko #wroclaw
@groger: To po co mają obniżać ceny, skoro znajdą się nawet asy, które kupią sobie batonika za 100 PLN? Schodzi im towar po tych cenach, to te ceny trzymają.
Polak kupi coś, co nie jest warte swoich pieniędzy, bo kupienie herbaty za 15 złotych sprawia, że czuje się on "bogaty" i "ważny".
@groger: Chyba na lotnisku w Oslo nie byles xD
@adrian1207: Dziękuję, że potwierdziłeś to, co napisałem. Choć chyba nie zrobiłeś tego świadomie.
Tym się człowiek różni od dziecka, że potrafi przewidzieć pewne rzeczy i/lub panować nad sobą. Jeżeli wracam do domu ze spaceru, a w domu mam pełną lodówkę żarcia, to nie będę sobie kupował batoników/bułek 100 metrów od domu.
Ceny są jawne. Jak je zaakceptowałes i zapłaciłeś to nie marudź. Nikt Cię nie zmuszał, nie musiałeś tam kupować.
Jedzenie możesz
Druga sprawa to konieczność szczegółowej kontroli towaru, ale jak to przekłada się na koszty to nie wiem.
@groger: w Dreznie 3,5 euro, we Wrocławiu 15zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@