Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@groger: polskie lotniska to gnój, syf i zdzierstwo jak wszystko w tym kraju. Wiadomo że na lotniskach są wszędzie na świecie trochę wyższe ceny, ale raz że nie aż o tyle, a dwa - jakościowo też co innego.
@groger: Rodzice ziomka z liceum prowadzili na Pyrzowicach lokal (bądź lokale, nie pamiętam) ala bistro. Czynsze wynosił 150 tys. zł miesięcznie za lokal. Pomyśl ile tostów trzeba sprzedać, żeby zarobić na taki lokal.

mam wrażenie że na lotniskach w zachodnich krajach jest mimo wszystko taniej


Na lotnisku w Budapeszcie w zeszłym roku zapłaciłem za jakiś zestaw z Burger kinga 55 zł. W Porto kanapka z automatu (a nie tost na ciepło)
@groger: Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę, że może po kilkunastu godzinach w podróży chciałoby się zjeść i wypić coś ciepłego? Miałabym termos z kawą i drugi z żarciem brać ze sobą do podręcznego, żeby nie przepłacać? Przecież nie przejdzie przez security. A opóźnienia/odwołany lot zdarzają mi się w więcej niż połowie przypadków, przez co przeciętnie podróż typu lot x 2 + pociąg wychodzi ponad 12 godzin (rekord na trasie: 17h)