Wpis z mikrobloga

@AtlasZbuntowany: jak zapytałem jakiegoś typka, jakim cudem można mówić o świetnej defensywie, skoro przodujemy w statystykach przyjętych celnych strzałów i gdyby nie Szczęsny, to powinniśmy stracić 4 gole (w sensie statystyki tak pokazywały), to on tłumaczył to tym, że... Szczęsny to przecież też część defensywy, więc ogólnie defensywa była świetna xD
Tymczasem polska miała ponad 85% czasu spędzonego na własnej obronie xDDDD


@Quassar: *na własnej połowie, bo obroną to bym tego nie nazwał co oni wyprawiali.
CM i dinozaury pokroju Krychowiaka tak deklarowały defensywną grę, że gdyby nie Szczęsny to byśmy nawet nie powąchali 1/8, może na farcie udałoby się wygrać mecz z Meksykiem, a reszta w dupala. Grzesio może i nic nie dawał w ofensywie, za to w defensywie był jedynie
@KOXsu: ok, czyli im lepsza obrona, tym więcej celnych strzałów na naszą bramkę, a im wyższy współczynnik xG (prawdopodobieństwo straty bramki w danej akcji), tym bramkarz ma generalnie łatwiej. logiczne.

dziurawa obrona to szczelna obrona, im więcej groźnych sytuacji, tym bramkarz ma łatwiej, a przegrana to wygrana. ja #!$%@? xD
@bezbekpol: Argument "gdyby zamiast Szczęsnego bronił ktoś inny" nie jest dobrym argumentem przeciwko Michniewiczowi, no chyba że uznasz argument "gdybyśmy mieli bardziej klasową obronę niż dziadek z Benevento, młodziak ze Spezii i defensywni pomocnicy z Al-Shabab i Birmingham to defensywa Michniewicza wyglądałaby lepiej"

statystykę "expected goals per shots on target" mamy czwartą najniższą ze wszystkich drużyn co oznacza, że nasi przeciwnicy oddawali strzały ze stosunkowo kiepskich pozycji.
Argument "gdyby zamiast Szczęsnego bronił ktoś inny" nie jest dobrym argumentem przeciwko Michniewiczowi


@Brzychczy: zgadza się, dlatego go nie użyłem. Napisałem jedynie "gdyby nie Szczęsny". nie spekuluje, co by było, gdyby to był ktoś inny, a jedynie to, co by było, gdyby tego nie obronił.

statystykę "expected goals per shots on target" mamy czwartą najniższą ze wszystkich drużyn co oznacza, że nasi przeciwnicy oddawali strzały ze stosunkowo kiepskich pozycji.


tylko czy
@Atomus: "każdy kto widzi jakich mamy zawodnikow powie, że nasza mocą jest ofensywa nie defensywa a gramy obronę czestochowy"

Zbytnio to upraszczasz. Problemy naszej defensywy to przede wszystkim:

- mobilność obrońców

- słaba gra z piłką

To są dość racjonalne powody, by bronić się nisko (zmniejszając liczbę takich sytuacji jak bramka na 0:2 z Francją) i nie rozgrywać za dużo od tyłu (błąd Kiwiora z Argentyną, błąd po którym Frankowski ratował