Wpis z mikrobloga

Mam trochę problem, mam okazję kupić mieszkanie które wynajmuje od 2 lat, nowe budownictwo, dobra cena, garaż podziemny, wysokie pietro.

Jest tylko jeden problem. Mojej narzeczonej zupełnie to nie przeszkadza, jednak ja czasami narzekam (głównie zimą, w inne pory roku jest jakoś lepiej z tym) Mówię o odgłosach z innych mieszkań - bieganie dzieci, krzyki, trochę słychać głośniejsze rozmowy. Jednak każdy sąsiad przestrzega ciszy nocnej, zawsze od 21 do 8 jest cicho. Mieszkanie i tak sprzedawałbym za 4 lata.
Czy był ktoś w podobnej sytuacji i się przyzwyczaił? Czy jest tak w każdym mieszkaniu? Czy to ja jestem jakiś dziwny, nadwrażliwy na dźwięki xD?
Do jutra muszę podjąć decyzję, więc chociaż ten wpis może się wydać głupi to już zasięgam informacji gdzie mogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nieruchomosci #budownictwo #akustyka #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #patodeweloperka #wynajem

Kupić?

  • Tak 52.7% (58)
  • Nie 8.2% (9)
  • Sprzedam Opla (sprawdzam wynik) 39.1% (43)

Oddanych głosów: 110

  • 24
@Pyrpyrpry: Celuje w dom, ale te 3-4 lata zanim się wybuduje trzeba gdzieś mieszkać. A lepiej kupić i zmienić trochę pod siebie i zainwestować kasę nić wynajmować moim zdaniem. Dlatego chcę kupić.
Myślę, że dałbym radę pomieszkać jeszcze te 4 lata skoro 2 nie były takie straszne, ale czasami narzekam na sąsiadów :D
@MasterOf8: w Polsce akustyka jest słaba, ale dalej pisze ze jak trafisz do dobrze wyciszonego mieszkania to przeszkadza ci wentylacja w pokoju obok, albo lodowka sasiada itd. Mózg nie lubi kompletnej ciszy.
@MasterOf8: nikt się nie przejmuje bo niemusi. Normy pozwalają na to że będzie słychać sąsiadów. Inna kwestia to wykonawstwo , bo jak budynek jest dobrze wykonany a deweloper nie oszukiwał na materiałach i powinno nie być tragedii (kwestia tolerancji ofc)
@mixerro: Tragedii nie ma. Jak dzieci biegają i tupaja to oczywiste ze słychać i tego się wytłumić nie da. Jednak nie biegają cały dzień tylko sporadycznie w ciągu dnia. Ale jakieś głośniejsze rozmowy i krzyki, to dźwięki powietrzne i powinno się dać wytłumić a jednak je w miarę dobrze słychać.
@MasterOf8: roznie bywa. Ja mialam np. sasiadow, ktorzy wieczorami skakali jakby w roznych miejscach pokoju - nie wiem o co chodzilo bo to nie byly jednostajne skoki, chyba ganiali sie z psem czy cos takiego. Po roku chyba sie wyprowadzili bo przestalo sie to dziac. W innym mieszkaniu mialam cisze wiele lat, a pozniej wprowadzila sie rodzina z malymi dzieciakami i #!$%@? od rana do wieczora... Nie dalo sie wytrzymac.
@MasterOf8: jesli chodzi o wytłumienie to nie wiem co ci piszą za głupoty że tak wszędzie bo to zależy od inwestycji.
U mnie jest tak wytłumione że jak obok biegają i dra mordę dzieci to słyszę to tylko jak siedzę w ciszy jakieś 40cm od ściany. Obok może być impreza i o ile nie używają głośników z #!$%@? basem (niskie tony łatwo się przenoszą przez ściany) to słyszę ich imprezowanie na
@Adolf_HODLer: Wille przedwojenne to budynki stuletnie w których instalacje są stare, fundusz remontowy ogromny, klatki stare. A co się z tym wiąże, sporo problemów. Mało jest raczej odnowionych