W niedziele 11.12.2022 wpadłem do rowu (uprzedzając pytania - ze swojej winy, wpis nie o tym). Samochód wsunął się przodem (prostopadle do jezdni) przy małej prędkości, możliwe że udałoby się wyjechać samodzielnie gdyby był napęd na 4 koła. Zadzwoniłem po pomoc drogową która akurat była najbliżej, był to Rafhol Serwis Rafał Lompa dostępny pod numerem telefonu 792792610, 514663528 oraz 507113115 i posiadający stronę internetową auto-pomoc waw pl oraz pomoc-drogowa24h warszawa pl. I tutaj popełniłem błąd - nie zapytałem o cenę usługi, choć na stronie internetowej widnieje zapis o tym że usługa wyciągania samochodu z błota, śniegu kosztuje "od 150zł". Niżej widniał zapis o tym że ceny mają charakter informacyjny i nie stanowią oferty w rozumieniu KC. Jako że była to niedziela, spodziewałem się kwoty około 200-300pln. Na miejsce po około 30 minutach przyjechała najpierw inna pomoc drogowa (kolega Pana Rafała?), a kilka minut później sam Pan Rafał. Auto zostało podpięte za tylną belkę i wyciągnięte w około 2-3 minuty przez Pana Rafała - bez większych problemów. Nie było też większych uszkodzeń z uwagi na śnieg i miękkie podłoże, chłodnica była w porządku, więc samochód mógł wracać na kołach bez holowania. Za całą usługę czyli 30 minut dojazdu (szacuje około 10-15km) oraz wyciąganie (2-3 minuty) Rafhol Serwis Rafał Lompa zarządał 1050zł. Po negocjacji zszedł z ceny do 950zł. Oczywiście mamy wolny rynek i usługodawca może wyceniać swoją prace w dowolny sposób, lecz to czy Rafhol Serwis Rafał Lompa jest transparentny, godny zaufania i zachowuje się w porządku wobec swoich klientów pozostawiam do indywidualnej oceny. Ja nie polecam.
@rs300: Masz naukę życiową, stosunkowo drogą :P Ja bym Cię za butelkę lepszego wina wyciągnął, choćby dla tego że lubię sprawdzić co moje subaru może :P
@Daqnny: Ja jeb... i po to jest Policja, zamiast pomóc wyciągnąć, zapytać się czy się dobrze czujesz, czy nie wezwać karetki to wlepili typowi mandat xD Ta formacja to kupa g....
@mrmydlo: oczernianie/szkalowanie polega na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, w moich wypowiedziach wszystko jest zgodne z prawdą a to że stawia to Pana Rafała w złym świetle to tylko jego zasługa.
jednej strony fart, a z drugiej akurat tez przejeżdżała policja i 250
@Daqnny: ja #!$%@?, ale pazerne hieny zapytali chociaż, czy "nic się panu nie stało?" @mrmydlo: @nenq123: @frisorovicz: @Djelon: @TompsonzPolski: ale o czym wy mówicie, to że nie spytał nie znaczy, że należy go zgolić mln zł bo usługa wykonana. To jest polskie januszostwo. Pamiętam jak kupowałem oprogramowanie na zachodzie jak byłem młody dla firmy,
@rs300: swoją drogą mam od 2 lat w pakiecie ubezpieczenia holowanie i transport bez limitu kilometrów w przypadku awarii na terenie całej polski nie wiem czy by się to kwalifikowało, ale imho warto mieć. W twoim wypadku mogłoby się zwrócić.
@kwaz1: Pamietam, że na początku byli mega bucowaci, ja 19 lat, w stresie, podchodzi policjant to chciałem podać mu rękę i się popatrzył tylko jak na debila xd Potem kazali mi dmuchać i jak wyszło, że mam 0.0 to już byli trochę milsi, ale mandat i tak #!$%@?. Moim zdrowiem się raczej zbytnio nie interesowali z tego co pamietam.
@rs300: ja miałem taki zwyczaj, że tankowałem na końcu rezerwy no i tak się zdarzyło, że przesadziłem :) i brakło mi akurat w najgorszym miejscu z możliwych: na obwodnicy, s52. Kolega przywiózł mi paliwo, ale nic to nie dało, więc zadzwoniłem po lawetę z okolic, gość przyjechał, próbował odpalić, rozładował się akumulator, miał starter, ale też to nic nie dało, na plaka też się nie dało ;) więc auto na lawetę,
Trzeba było zatrzymać pierwszego lepszego kierowce busika i by Cię wyciągnął za symboliczną stówkę ;)
@69jar69: @rs300: Albo po rolnika najbliższego trzeba było iść. A koszt jak na Polskę wysoki (właściwie to wszędzie) ale no niestety niedziela, akcja od ręki, sprzęt koleś kompletuje i utrzymuje latami za ciężki hajs. Wystarczyło po prostu naprawde zapytać najpierw.
Wożę line ze sobą i pare rzeczy awaryjnie, już kilka osób holowałem - też zainwestuj
@Daqnny: ostatnio kolega miał podobną sytuację: było z górki i ślisko, gość przed nim zahamował, a on głupio zrobił bo uniknął zderzenia i wjechał w drzewo. jakiś życzliwy wezwał policję i wlepili mu 250 zł chyba. tyle, że on uszkodził korę drzewa, a Ty pewnie nic :)
@Alpha_Male: Nawet samochodu nie uszkodziłem, bo wjechałem do tego rowu idealnie rownolegle i mi się tylko lekko wrył kołami w ziemię. A czemu głupio zrobił? Jakby w niego wjechał to byłaby jego wina - niezachowanie odstępu.
@rs300 następnym razem kup lawete, otwórz działalność, odbierz telefon w niedziele, zatankuj auto i ruszaj. Przy okazji pamiętaj o kosztach miesięcznych stałych. Taki laweciarz ma blisko 10.000zl miesięcznie kosztów i już widzę jak ja wstaję w niedziele wyciągnąć typa z rowu za 150zł. To, że zajęło mu to 5 minut nie znaczy, że jego czas pracy to 5 minut. Za wymiane żarówki biorę 100- 150zł netto. Zależy czy wymieniam ich do 5
@rs300: to co napisales stawia w zlym swietle wylacznie Ciebie xD gosc przyjechal, sprawnie wykonal to do czego zostal wezwany i wystawil rachunek. Taka ma stawke, jego sprawa, wolny rynek. Warszawscy programisci z wypoku palcem nie kiwna za mniejsza dniowke wiec wiesz ( ͡°͜ʖ͡°) sami sobie takie ceny uslug wywindowaliscie w wawce. Nie podoba sie? Sio na prowincje, w Pierdziszewie Dolnym wyciagna Cie z rowu
No ja na swojej pomocy drogowej na Lubelszczyznie autem do 3.5t biorę na terenie miejscowosci 150/200zl poza licze 2.5zl/km. Niestety w tym momencie sprzedaje auto i zamykam interes, pora iść na etat bo dla kazdego za drogo.
@rs300: ręce opadają. Nie mogłeś zapytać ile taka usługa kosztuje podczas rozmowy telefonicznej? To chyba bait ( ͡°͜ʖ͡°) Owszem, może okazać się, że cena jest spora, ale może warto ją porównać? Jak korzystałem poza assistance z usługi holowania, to pierwszy telefon 600 zł, a drugi 250 zł u innego laweciarza.
W niedziele 11.12.2022 wpadłem do rowu (uprzedzając pytania - ze swojej winy, wpis nie o tym). Samochód wsunął się przodem (prostopadle do jezdni) przy małej prędkości, możliwe że udałoby się wyjechać samodzielnie gdyby był napęd na 4 koła. Zadzwoniłem po pomoc drogową która akurat była najbliżej, był to Rafhol Serwis Rafał Lompa dostępny pod numerem telefonu 792792610, 514663528 oraz 507113115 i posiadający stronę internetową auto-pomoc waw pl oraz pomoc-drogowa24h warszawa pl. I tutaj popełniłem błąd - nie zapytałem o cenę usługi, choć na stronie internetowej widnieje zapis o tym że usługa wyciągania samochodu z błota, śniegu kosztuje "od 150zł". Niżej widniał zapis o tym że ceny mają charakter informacyjny i nie stanowią oferty w rozumieniu KC. Jako że była to niedziela, spodziewałem się kwoty około 200-300pln. Na miejsce po około 30 minutach przyjechała najpierw inna pomoc drogowa (kolega Pana Rafała?), a kilka minut później sam Pan Rafał. Auto zostało podpięte za tylną belkę i wyciągnięte w około 2-3 minuty przez Pana Rafała - bez większych problemów. Nie było też większych uszkodzeń z uwagi na śnieg i miękkie podłoże, chłodnica była w porządku, więc samochód mógł wracać na kołach bez holowania. Za całą usługę czyli 30 minut dojazdu (szacuje około 10-15km) oraz wyciąganie (2-3 minuty) Rafhol Serwis Rafał Lompa zarządał 1050zł. Po negocjacji zszedł z ceny do 950zł. Oczywiście mamy wolny rynek i usługodawca może wyceniać swoją prace w dowolny sposób, lecz to czy Rafhol Serwis Rafał Lompa jest transparentny, godny zaufania i zachowuje się w porządku wobec swoich klientów pozostawiam do indywidualnej oceny. Ja nie polecam.
#januszebiznesu #motoryzacja #pomocdrogowa #inflacja XD
Ja bym Cię za butelkę lepszego wina wyciągnął, choćby dla tego że lubię sprawdzić co moje subaru może :P
@Orowerbogatszy: w którym miejscu kogoś szkaluje? Tak założyłem konto żeby napisać o moich doświadczeniach z tą firmą, brawo sherlocku
@Daqnny: ja #!$%@?, ale pazerne hieny zapytali chociaż, czy "nic się panu nie stało?"
@mrmydlo: @nenq123: @frisorovicz: @Djelon: @TompsonzPolski: ale o czym wy mówicie, to że nie spytał nie znaczy, że należy go zgolić mln zł bo usługa wykonana. To jest polskie januszostwo. Pamiętam jak kupowałem oprogramowanie na zachodzie jak byłem młody dla firmy,
Komentarz usunięty przez autora
@69jar69: @rs300: Albo po rolnika najbliższego trzeba było iść.
A koszt jak na Polskę wysoki (właściwie to wszędzie) ale no niestety niedziela, akcja od ręki, sprzęt koleś kompletuje i utrzymuje latami za ciężki hajs. Wystarczyło po prostu naprawde zapytać najpierw.
Wożę line ze sobą i pare rzeczy awaryjnie, już kilka osób holowałem - też zainwestuj
tyle, że on uszkodził korę drzewa, a Ty pewnie nic :)