Aktywne Wpisy
magazynierka_4k +10
Takie pytanie z rana - 177cm (na tyle urosłam) to dużo wg Was jeśli chodzi o dziewczynę?
Jakby ktoś pytał "a przy jakiej wadze?" - jak odejmiecie od wzrostu numer alarmowy to Wam wyjdzie xD
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
Jakby ktoś pytał "a przy jakiej wadze?" - jak odejmiecie od wzrostu numer alarmowy to Wam wyjdzie xD
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
bartekpankol +139
depresje sresje bordery bipolary schizoidy psychopatie z tym wszystkim ludzie potrafią prowadzić w miarę normalne życie a już zwłaszcza społeczne
brzydal o ile tylko jest dynamiczny i wygadany w końcu zainteresuje jakąś kasię czy monikę
nawet autystyk przy odrobinie szczęścia\* może mieć w miarę udane życie towarzyskie a nawet babę
o ile tylko właśnie nie ma tej #!$%@? fobii społecznej\* i jest względnie dynamiczny to odnajdzie się na jakimś pyrkonie czy innym zlocie tramwajofilów może nawet wpadnie w oko jakiejś aspijce i będą żyć razem długo i szczęśliwie koniec
a socjofobik?
zawsze wszędzie w każdym możliwym środowisku typu szkoła praca czy kurs szydełkowania będzie siedział cicho w kącie i przyglądał się jak ludzie dookoła normalnie rozmawiają śmieją się nawiązują znajomości po prostu żyją
nigdy nigdzie nie rozepchnie się łokciem nie zawalczy o swoje
w szkole nigdy nie pójdzie na żadne kółko naukowe nie weźmie udziału w żadnym evencie nie zaangażuje się w żadną inicjatywę nie zrobi nic co wymagałoby jakiegokolwiek wychylenia się i narażenia na bycie ocenianym
z szukaniem pracy też powodzenia przy totalnym braku wiary w sb i swoje kompetencje oraz skrajnym totalnie paraliżującym lęku przed odrzuceniem albo ww byciem ocenianym
w sumie to nawet samo głupie chodzenie do szkoły nie jest wcale takie oczywiste bo niektórzy i tego za bardzo się boją
wieczna przewlekła permanentna samotność izolacja osamotnienie
zawsze wszędzie wszystko sam sam sam sam sam sam i sam
w nikim wsparcia w nikim pomocy w nikim porady w nikim pocieszenia radź sobie ze wszystkim sam rób wszystko zawsze i wszędzie sam
można niby próbować to leczyć ale trzeba by najpierw znaleźć odwagę żeby wgl zgłosić się po pomoc xd co może być truuuuuuudneeeeeee (i wcale nie daje gwarancji poprawy)
internet? no niby fajne miejsce dla #!$%@? ale aktywnie udzielają się (że nie wspomnę o nawiązywaniu znajomości) i tak tylko ci dynamiczniejsi a takie true spierdoxy boją się nawet odezwać i tylko czytają xd ;//
#damskiprzegryw przy odpowiednim stopniu wycofania też nie jest problemem (w sensie jest jak najbardziej realny czyli jest problemem xd) bo wbrew czarnoczopkowym teoriom wokół mocno wycofanej szarej myszki wcale nie skacze wianuszek adoratorów/bankomatów i może ona prowadzić zupełnie totalnie piwniczny żywot obarczony dokładnie tymi samymi problemami jakie opisałem w poprzednim akapicie (aczkolwiek w przeciwieństwie do chłopa ma jakieś tam niezerowe szanse że znajdzie się rycerz na lśniącym koniu chcący ją ratować)
\*tzn jeśli jakimś cudem nie byli gnojeni prześladowani i niszczeni w okresie kiedy kształtuje się psychika
ciężko o to w tym #!$%@? świecie mając autyzm i nie mam totalnie pojęcia jak to robią no ale zdarzają się takie przypadki
#przegryw #blackpill ##!$%@? #osobowoscunikajaca #nerwicalekowa #zaburzenialekowe #zaburzeniapsychiczne #psychologia #psychiatria #gownowpis #oswiadczeniezdupy #przemysleniazdupy #takaprawda
@KalashnikovMirasnikov:
@choochoomotherfucker: No ale nie wierzę, że nikt nigdy nie próbował Cię poderwać. Moim zdaniem szare myszki nie istnieją. Wszyscy jesteśmy takimi samymi zwierzętami tylko niektórzy bardziej panują nad instynktami, a inni mniej. Ja też mógłbym być spermiarzem wewnętrznie chociaż się nie uzewnętrzniam, bo jestem w miarę inteligentny i tylko to mnie od nich różni. Nie przesadzajmy też, że każda wiadomość/komentarz to od razu
@gocha_34:
@typowyWykopekMizogin: Gdzie mnie ktoś miał podrywać, jak cały wolny czas spędzałam w domu? Ale i tak w szkole zero zainteresowania, nie byłam na studniówce, a gdybym chciała iść, to bym nie miała z kim. W późniejszych latach było to samo, miałam pracę, dzięki której bywałam w różnych miejscach i między różnymi ludźmi, ale też nikt nie zagadywał ani nie podrywał.
No i skoro miesiąc to znaczy że najpierw wgl się zgłosił do tej roboty to już coś
Co ty wiesz młodzieńcze xdd ;/////
@gocha_34:
Nie ironicznie na studiowaniu zarabiam tyle co najniższa krajowa a nie sram w gacie jak przy pójściu do jakiejkolwiek roboty w obecnym momencie
Co to za magia
@gocha_34:
@Chodtok: Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Jak ja żałuję, że nie zapisałem się w liceum na jakieś dodatkowe zajęcia z piłki nożnej, czy ręcznej. Jeździłbym sobie na zawody, coś by się działo.
Nauczyciel sam mnie pytał,