[jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69]

Pamiętam jak byłem mały to nie mieliśmy w domu wideo tylko magnetowid. Video było lepsze bo można było nagrywać z TV na kasetę a na magnetowidzie tylko odtwarzać. Miałem bajkę król lew na kasecie.

I teraz pytanie. Bo żeby oglądać z magnetowidu to trzeba było przełączyć na "0" (slownie "zero") na telewizorze i tak zastanawiam teraz właściwie czemu na zero trzeba było przełączyć?

[inzynier_robert]

@jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69: kiedys trzeba bylo 0 a dzisiaj klikasz source na pilocie

[telemach20]

@jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69: To co jest na zdjęciu to nie jest magnetowid, tylko odtwarzacz. Z tego co pamiętam, to właśnie magnetowid mógł nagrywać.

[A.....e]

@jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69: video i magnetowid to to samo - zwyczajnie niektóre modele nie miały możliwości nagrywania. To tak jakbyś twierdził że samochód i auto to dwie różne rzeczy bo w jednym aucie jest szyberdach a w innym samochodzie go nie ma.

[jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69]

@telemach20 mieliśmy dokładnie taki sam jak na zdjęciu to widocznie rodzina wprowadziła mnie w błąd bo u nas w domu się na to magnetowid mowilo

[bst]

Bo jak ktos mial ujowu TV to magnetowid czy jak tam nazywasz wideo moglo wysylac sygnal do tv udajac kanal telewizyjny - prze zlacze antenowe. Stad zmieniales na kanal ktory u Ciebie mial nr 0

[telemach20]

@jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69: no to po prostu tak sobie mówili potocznie