Wpis z mikrobloga

kiedyś jak byłem mały to na roratach w mojej parafii wygrałem konkurs na pobyt pomnika maryji w moim domu, chodziło o to żeby go mieć w domu i sie do niego modlić a po dniu go oddać, i moja matka bała sie przy niej jeść kaszanke bo nie wypada przy najświętszej panience XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD tak jakoś chyba wyglądała p------a akcja z perspektywy czasu
morgiel - kiedyś jak byłem mały to na roratach w mojej parafii wygrałem konkurs na po...

źródło: comment_16683938824bvJY0EHsPsfvc4J5guqjr.jpg

Pobierz
  • 123
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@morgiel: u mnie też to było, po roratach się losowało Maryjkę, najpierw zbierali kartki z imionami do koszyczka na składkę, a potem ktoś losował. A czasem jeszcze ksiądz nie pozwalał zabrać tej Maryjki jak ktoś nie miał lampionu albo nie śpiewał na mszy XD
  • Odpowiedz
@Davidozz: u mnie tez tak bylo, stala ta figurka w salonie, pamietam raz bilem se niemca po kasku i matka z babka poszly sie modlic pod ta figurke a to bylo obok mojego pokoju i wszystko bylo dobrze slychac, a ze ja bylem w dosc zaawansowanym momencie juz to stwierdzilem ze dokoncze i se zbilem niemca przy akompaniamencie modlitw mojej matki i babki, ale warto bylo
  • Odpowiedz
  • 0
Przy takich wpisach jak ten czasami mam wrażenie, że to jakaś masowa zmowa żeby strollowac nas wykopków, że takie rzeczy gdzieś w Polsce mają miejsce i nie sa pojedynczymi przypadkami. Nigdy o takich zwyczajach nie słyszałem..
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@morgiel: jeśli matka bała się jeść przy figurce Najświętszej Panienki kaszankę to znaczy, że jej wiara pozostała na poziomie ośmiolatka (I Komunia) albo, że ma niewłaściwy obraz Boga i Maryi jako bezdusznych policjantów czekających z gumową pałą tylko na to, żeby jej w--------ć za obelgę jaką jest zjedzenie przy nich kaszanki
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zielono_mam_w_glowie: no i to jest niezdrowe podejście do wiary. A dlaczego Maryja nie miałaby obejrzeć bajki razem z Tobą? Przecież o to właśnie chodzi w tych domowych peregrynacjach: obraz jako symbol ma być tylko pomocą w zaproszeniu duchowo Maryi do swojego codziennego (sic!) życia
  • Odpowiedz