[konserwix]

@karix98: no tak było

[i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo]

@karix98: Dzień dobry Kazik, z tej strony Wojtek z biura.
Słuchaj sprawdziliśmy twoją obecność i zbyt dużo masz tych zwolnień L4, powiadomilismy ZUS
I najprawdopodobniej zostaniesz przy najblizszej redukcji zwolniony, jako likwidacja stanowiska pracy
Bo za zwolnienia lekarskie cię odstrzelić nie możemy.
Nie mów nikomu, ze pisałem, robię to prywatnie, bo znam twoją rodzinę, Mamę....Babcię.

[Lasic]

@karix98 #!$%@? tam babcia, moi rodzice (których wcale nie uważałem nigdy za taki beton) się przerazili gdy poszedłem do nowej korpo pracy zaraz po studiach i w drugim tygodniu zatrudnienia wziąłem L4 z powodu #!$%@? anginy. "Ale dopiero się zatrudniles i już L4, to źle wygląda" - a co mam iść z gorączką bo głupio? XD

[Latarenko]

@karix98: W ameryce jest dokładnie tak samo i to wśród młodego pokolenia.

[janusz-lece]

Kult #!$%@? i katolicyzmu

@karix98: a co ma z tym katolicyzm?

[Damian_prosze_cie]

@karix98: aż mi się przypomniało jak ja po technikum dostałem staż w korpo no i zacząłem ten staż na początku lipca (typowe korpo, a robiłem w dzialę IT czyli tylko czyściłem kompy albo nosiłem rzeczy XD) no i chciałem zanieść papiery na rekrutację na studia to mówię szefowi sprawa jest, wezmę jeden dzień wolny i rozniosę to wszystko. Szef mówi no spoko młody śmigaj na te studia. Budzę się z rana

[Heady1991]

@Lasic: to jest #!$%@?? moja matula byla lepsza, jak szedlem do swojej pierwszej pracy, byla przerazona, jak uslyszala, ze negocjowalem swoja stawke godzina, ze mialem brac co daja, a nie wydziwac xDDD

[ChickenDriver]

@karix98: Teraz to już nie jest dumą wśród roboli nie mieć L4 ale mieć 50 dni zaległego urlopu - to jest powód do domuy!

[x.....x]

@karix98: moja mama też zawsze panikowała z powodu mojego L4 (｡◕‿‿◕｡) sama jest osobą, która przez 40 lat pracy była na elce może z pięć razy (－‸ლ) pomógł dopiero fakt zatrudniania się przeze mnie w budżetówce i kilka moich opowieści o tym co tu się wyprawia i dla ilu ludzi elka to dodatkowy urlop wypoczynkowy tylko że w większym wymiarze

[ChickenDriver]

@Damian_prosze_cie: Staż to nie praca ^^

[DrTRAPH0USE]

@janusz-lece nic. To w protestantyzmie jest kult pracy. W przypadku pokolenia naszych babć to akurat kult klasy robotniczej w ramach gospodarki centralnie sterowanej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Damian_prosze_cie]

@ChickenDriver: dla babci to była praca dla mnie na 30 lat jak za ich czasów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mike_Oxmaul]

@karix98: moja mama ma podobnie xD ja sobię pracuję poniżej 30h tygodniowo i finansowo radzę całkiem dobrze, 4 dni wolnego w tygodniu i ogólnie jestem bardziej wypoczęty niż niejedna osoba w moim wieku

A jak gadam z mamą to tylko jest martwienie się, że stracę pracę i sobię nie poradzę xD strasznie dużo traum mają starsi Polacy, czasem mi ich szkoda, ale i tak ich szanuję

[n4zarh]

@karix98: ja pamietam, ze moj tata wiecznie zamiast L4 bral urlop, bo w jego zakladzie osoby biorace L4 mialy zwyczaj tracic prace jakis czas pozniej ¯\_(ツ)_/¯

[To_ja_moze_pozamiatam]

@karix98: U mnie w rodzinie było zdziwienie jak 2 razy po 2 latach pracy zmieniałem firmę. Coś, co dla mnie było szansą na rozwój i normalną decyzją dla nich było niepojęte. Podawali argumenty, o których nawet nie pomyślałem (że to źle w CV wygląda czy coś takiego).

[g.....o]

@karix98: kim są te surwysyny?

[KoszernyChomik]

@Heady1991: No w sumie idąc do pierwszej pracy nie bardzo masz dużo argumentów na rynku do negocjacji bo doświadczenia zero. Chyba, że świetne wykształcenie a nie jakieś kulturoznawstwo, w #!$%@? ponad normę wiedza jak na świeżaka albo firma jest w dupie i można to wykorzystać. Niby beka z matuli aleeee jednak trochę rozumiem podejście w tej konkretnej sytuacji, pracodawca nie wie z reguły ile gość bez doświadczenia jest wart tak naprawdę.

[a.....r]

U mnie w rodzinie było zdziwienie jak 2 razy po 2 latach pracy zmieniałem firmę.

@To_ja_moze_pozamiatam: miałem to samo, zmiana pracy po dwóch latach i reakcja 'ale jak to już zmieniasz, za moich czasów całe życie pracowało się w jednej'.

[SokMalinowYwButelcEpoCzystej]

@Latarenko: Wykonywanie tylko i wyłacznie swoich obowiazkow jako pracownik w USA ma okreslenie Quiet Quitting,
Jest uwazane przez bossow jako straszne nierobstwo, brak zaangażowania i traktowanie pracy jedynie jakodochód.

[To_ja_moze_pozamiatam]

ale jak to już zmieniasz, za moich czasów całe życie pracowało się w jednej'.

@adibor: Też było :D