Wpis z mikrobloga

O ile rozumiem pisanie wysrywów na wykopie czy facebooku, to sekcja komentarzy (i postów też) na Linkedinie też zaczyna to wchłaniać.

Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy? Nie wstydzą się stylu w jakim piszą na platformie, która w zamyśle ma być miejscem do profesjonalnej wymiany informacji i poszukiwania pracy?

W załączniku taki mniej dosadny przykład, ale jednak i tak czuję lekkie zażenowanie, że "specjalista od biznesu" ma w ogóle ochotę coś takiego pisać.

BEKA, NIE? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#linkedin #gorzkiezale #zalesie #przemysleniazdupy
Pobierz xfin - O ile rozumiem pisanie wysrywów na wykopie czy facebooku, to sekcja komentarzy...
źródło: comment_1667474436sG21VuHWdejejpbInYQ4oK.jpg
  • 2
Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy?


@xfin: Z drugiej strony...
Może na każdym kroku mówiono im by pozostali sobą i nikogo nie udawali, więc postanowili zostać sobą? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy?


@xfin: Z drugiej strony...
Może na każdym kroku mówiono im by pozostali sobą i nikogo nie udawali, więc postanowili zostać sobą? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Już kiedyś wspominałem, że na LinkedIn taki wysyp śmieciowych wpisów się zrobił, że szok