Wpis z mikrobloga

Taki o to koteł przybłąkał się w sobotę wieczorem, gdy robiliśmy ognisko. Ani matki ani właściciela, nigdzie nie znalazłem. Grzała się cały wieczór przy ognisku. Żal mi się jej zrobiło i nie mogłem jej samej zostawić. Tak o to mamy trzeciego kota w domu. Mam nadzieję, że się zaklimatyzuję z innymi, ale póki co jest separacja, bo ma wszy i nie wiadomo co jeszcze. Była już u weterynarza dostała witaminki i odrobaczenie. Za kilka dni na kontrol i zobaczymy czy już wszystko wporządku. Jedzenie musimy wydzielać, bo opierdzieliła by całą saszete, a waży niecałe 0.5kg. Na imię dostała Mija. Także Mija pozdrawia wszystkich bardzo serdecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wingedslave - Taki o to koteł przybłąkał się w sobotę wieczorem, gdy robiliśmy ognisk...

źródło: comment_1667220879E3DaBxXdBzCwBLSfQ4kYum.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wingedslave: ogon w górę, uszy w przód, śmiały krok w przód

nic nie chcę mówić ale to nie wy przygarnęliście Maję, tylko Maja was taktycznie alokując się w waszym mieszkaniu, w którym właśnie chodzi już jak po swoim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz