Wpis z mikrobloga

@Fix: Jak zobaczyłem tego mema, to wiedziałem że wykopków to nieźle zaboli. Wchodzę w komentarze i się nie zawiodłem. Już kilka osób cope’ujących „Znam osoby, które mnóstwo czytają, a nie potrafią złożyć zdania podrzędnie złożonego.”

Ta sama grupka ludzi, którzy wmawiają sobie, że studia są gówno warte, bo jego w szkole nie nauczyli jak zrobić pranie, wypełnić pit, czy założyć firmę XDD
@WPoszukiwaniuStraconegoRigczu: To podaj jakieś ciekawe i głębokie seriale, które są pozbawione typowych dla seriali plottwistów, powtarzalności w fabule i jej prowadzeniu, sztucznych zmian frontów głównych bohaterów i intryg.
Oglądając 3-4 najlepiej ocenianych seriali reszta staje się schematyczna, nieciekawa i nudna.
@KotBojowy

tu nie chodzi o żadną wyższość intelektualną ale o swobodę w formułowaniu zdań i słownictwo.

to jest akurat bzdura totalna. Na budowie pracowałem z ludzkimi 100 razy bardziej elokwentnymi, zabawnymi, potrafiącymi modulować głosem przy opowiadaniu anegdot i żartów a książki i wykształcenie to oni nie mieli wcale. Za to w urzędzie pracując poznałem takich co cały czas czytają a prostego zdania płynnie nie potrafili powiedzieć. Swoboda w formułowaniu zdań to cecha
@Fix:

- Dlaczego nie czytasz książek?
- Bocjak miałem 2 lata, to zamiast przerabiać ze mną sagę o Puciu, dałaś mi tablet i kazałaś #!$%@?ć, żebym nie przeszkadzał w plotkach z ciocią Grażką
@Patol0g: Nie rozumiem jak możesz porównywać oglądanie seriali do czytania książek. Nie jestem molem książkowym, ale potrafię zauważyć, że oglądanie serialu to czynność zupełnie bierna i niewymagająca żadnego wysiłku. Czytanie książki wymaga koncentracji (co samo w sobie jest wysiłkiem) oraz użycia wyobraźni. I im więcej czytamy, tym lepiej sobie radzimy w tych dwóch obszarach.