Mam zagwozdkę. Dziś jest koncert mojej byłej dziewczyny. W kameralnej knajpie tak, że na pewno będzie wiedziała, że jestem. Nie rozstaliśmy się w najlepszych relacjach i było to spowodowane tym, że ja nie byłem gotowy na taki związek, a ona oczekiwała odemnie więcej niż w tym czasie mogłem jej dać. I nie chodzi o pieniądze :D tylko bardziej o zaangażowanie.
No i chętnie bym poszedł, bo lubie słuchać jak śpiewa, ale boje się, że będzie trochę niezręcznie. Iść czy nie iść
@AnonimoweMirkoWyznania: idź, jak się speszy to znaczy, że jeszcze nie radzi sobie ma scenie. A tak naprawdę to pewnie będzie miała Cię w dupie o ile w ogóle zauważy
Hej Mireczki,
Mam zagwozdkę. Dziś jest koncert mojej byłej dziewczyny. W kameralnej knajpie tak, że na pewno będzie wiedziała, że jestem. Nie rozstaliśmy się w najlepszych relacjach i było to spowodowane tym, że ja nie byłem gotowy na taki związek, a ona oczekiwała odemnie więcej niż w tym czasie mogłem jej dać. I nie chodzi o pieniądze :D tylko bardziej o zaangażowanie.
No i chętnie bym poszedł, bo lubie słuchać jak śpiewa, ale boje się, że będzie trochę niezręcznie.
Iść czy nie iść
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635aa20fef1204b9ecd9ee7e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
Nie iść
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Pozdrawiam