Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko Też tak macie, że żyjecie normalnie, delikatne szarpanki z życiem, porażki ale też sukcesy i nagle z d--y w głowie pojawia się pożar, który można tylko ugasić substancjami o różnym pochodzeniu?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Blind_D2: Nie no, właśnie nie chodzi o wymówkę czy cokolwiek. Tylko zauważyłem po sobie taki dziwny stan, który nazwałem "pożarem w głowie", który czuje przed zażywaniem i niejako mnie do tego zmusza
  • Odpowiedz
@kochamajfony: czasami mówie sb że w tym okresie nie bede zarzucał bo coś tam, bo mam plany do zrobienia ale finalnie po prostu zbyt mocno nosi żeby sobie szczurka nie przygotować - czyli akurat u mnie nie trigerują tego zewnętrzne wydarzenia tylko po prostu zbyt długi czas od ostatniego p---------a w nosek
  • Odpowiedz