Wpis z mikrobloga

Mam do was pytanie, bo ja się troszkę pogubiłem i potrzebuję obiektywnego rzucenia okiem. #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #psychologia
Rozmawiałem ze znajomą ze dwa tygodnie temu, mówiła mi, że nic z tego nie będzie (związku) i to się nie zmieni. Jednocześnie kiedyś jej się wymsknęło, że nie chce mnie skrzywdzić.
Natomiast jak rozmawiałem z jej znajomymi (wczoraj, sami rzucili temat), to mówili, że ona bardzo chce i ciągle o mnie mówi. (podobno mówiła to też jakoś dwa tygodnie temu)

I ja teraz kurczę nie wiem. Znowu zrobili mi nadzieję...
Codziennie piszemy, co jakiś czas się spotykamy, raczej nasza znajomość się ciągle rozwija.

Jak to może być?

Dla mnie po prostu mogła skłamać przy rozmowie ze mną, żeby mi później nie łamać serca i nie dawać nadziei, to po prostu powiedziała, że nic z tego nie będzie. Ale to tylko domysły.
Pobierz
źródło: comment_1665380665kdt4j8QdjPIrqnPKD8KsAS.jpg
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Szczesliwy_chlopiec_z_GULAGU: krótka piłka. Jak mówi, że nic z tego, to się odetnij. Bez sensu będziesz się zamęczał. Może to będzie impuls dla niej i coś z tego będzie, albo nie. Kobiety lubią mieć takich "przyjaciół". Ty zakochany będziesz na każde zawołanie, a jej będzie to wystarczać dopóki nie znajdzie sobie kogoś innego. Szkoda Twoich smutków i rozczarowania Mirku.
@DevilsAdvocat89 właśnie tak zrobiłem te dwa tygodnie temu, jestem strasznie ciekawy (pod kątem psychologicznym, bo czasami lubię się zastanowić - dlaczego ludzie robią akurat w ten sposób, a nie inny)
I to też nie jest takie 0-1 jak opisałem, bo trochę ją poznałem, ale masz trochę racji.

@Orinosuke chyba tutaj bym się najbardziej zgodził. Bo to nie byłyby pierwsze osoby. Już kilkukrotnie słyszałem, że ktoś tam trzyma kciuki, bla bla bla.

@
@Szczesliwy_chlopiec_z_GULAGU: zamiast żyć nadzieją to w tej sytuacji postaw wszystko na jedną kartę i na następnym spotkaniu pocałuj ją. Jeśli odwzajemni to spoko, jeśli nie to problem rozwiązany. Jej gównogadanie, że nie chce Cię skrzywdzić kwituj tym, że sam o siebie zadbasz i niech nie decyduje za Ciebie co Cię krzywdzi, a co nie.
Nawet jeśli przy próbie pocałunku odrzuci Cię to poczujesz się, jak facet i pokażesz jej, że masz
mówiła mi, że nic z tego nie będzie (związku) i to się nie zmieni


@Szczesliwy_chlopiec_z_GULAGU: u kobiet jest pełen rozjazd między czynami a słowami, co więcej, same nie widzą w tym żadnej sprzeczności.

Niemniej jednak, uciekaj, zanim nie wpakujesz się w coś, czego będziesz żałował. Znajdź taką bardziej zgraną psychicznie, która da Ci i słowa i znaki. Życie z laską, której intencji musisz się ciągle domyślać, to męczarnia.