Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: 1. Z zakupem ubranek warto poczekać nawet do 36 tygodnia, bo sporo dostaje się w międzyczasie w prezencie.
2. W szpitalu ubranka były ze szpitala. Jeśli masz opcję, to odwiedź przyszpitalną szkołę rodzenia i tam Ci powiedzą jakie rzeczy ze sobą zabrać koniecznie. Przy okazji pewnie pokażą też oddział - oswoisz się trochę z widokiem.
3. Są raczej zbędne, ale mogą się przydać jesiennemu/zimowemu noworodkowi np. po kąpieli do
UlanaGraszka - @AnonimoweMirkoWyznania: 1. Z zakupem ubranek warto poczekać nawet do ...

źródło: comment_1664563146IWTTE36zjlsehUc4nd1lBm.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
-ciudzki po kilka sztuk, nam przydały sie oba rozmiary bo bąbel był maly. Czapeczka dosłownie jedna, bo pozniej nie ma sensu jej zakladać, a zamiast niedrapek- skarpetki do spania. W naszym szpitalu trzeba bylo miec tylko komplet na wyjscie.
-Laktator pewnie bedziesz mogla wypozyczyc w szpitalu jesli bedzie Ci potrzebny (w tym czaskie kupisz cos swojego) a jesli nie bedzie potrzebny, to bez sensu wyrzucac kilka stówek. Jesli bedzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja miałam Ok 20 Szy bodow na 56, 50 w ogóle nie brałam, bo to dla wcześniaków zazwyczaj.
W szpitalu ubierają Ci dziecko najczęściej sami; nie warto brać swoich, bo przyjdą Ci zabrać dziecko na badania o 2 rano i automatycznie będą je przebierać. Moja z 4.11 była ubierana w pajacyk/body/kaftanik. Bez spodenek
Rękawiczki nam się nie przydały.
Laktator elektryczny; polecam Neo due, był świetny przy kpi
U nas
  • Odpowiedz