Wpis z mikrobloga

Załóżmy taką hipotetyczną sytuację. Ceny nieruchomości lecą o 50% i wracają do poziomu sprzed kilku, ale jest to okupione kryzysem finansowym na niespotykaną dotąd skalę i wszystkimi kosztami z tym związanymi - ogromne bezrobocie, upadki firm, ucieczka kapitału zagranicznego z Polski. Czy wolelibyście taki scenariusz w kontrze do tego co mamy obecnie? Pytanie to kieruję przede wszystkim do naszych drogich spadkowiczów
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #wynajem

Spadek nieruchomości o 50% w zamian za ogromny kryzys gospodarczy:

  • A niech to wszystko padnie w końcu na ryj... 63.9% (78)
  • Co ku.wa? Chyba się głową z ch... pozamieniałeś 36.1% (44)

Oddanych głosów: 122

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dusk_Forest77: piękne jest te budowanie narracji o 'wzrostowiczach', którzy wcale nie przejmują się losem swoich nieruchomości/swojej pracy w nieruchomościach tylko martwią się o społeczeństwo żeby kryzysu nie było, żeby młodym pociąg nie odjechał w nieruchach itd. xD. Z kolei ci wstrętni 'spadkowicze' to by najchętniej pozabijali wszystkich dookoła byle kupić "kurnik" taniej. Pojedynek dobra ze złem xDDDDD.
  • Odpowiedz
@BaltasarGracian: No niestety tak to z grubsza wygląda. Ceny nieruchomości oraz wynajmu tychże są skorelowane z:
- bezrobociem
- wzrostem pkb
- poziomem zarobków w gospodarce
- saldem imigracyjnym
Czym lepsza sytuacja w gospodarce tym ceny rosną bardziej. Więc to chyba logiczne, że z osoba która posiada znaczną część majątku w nieruchomościach, jest za tym aby gospodarka kraju w jakim te nieruchomości się znajdują rosła i się rozwijała.
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: czyli niema milimetra miejsca na obniżki nic a nic bo będzie bezrobocie

Pierwszy kwartał tego roku okazał się dla deweleperów z rynku kapitałowego wyjątkowy. Średnia marża brutto ze sprzedaży 11 firm, które opublikowały sprawozdania, wyniosła 29,8 proc., o 4,1 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. Co więcej, mediana była wyższa o 6,5 pkt proc. i wyniosła 31,8 proc. Aż siedem spółek zanotowało rentowność rzędu 30 proc. i więcej, co
  • Odpowiedz
@LittleShort: A gdzie ja tak napisałem niby? Widocznie deweloperom bardziej się opłaca trzymać marże przy jednoczesnym ograniczeniu podaży, niż "psuć rynek" poprzez schodzenie z ceny, szczególnie że ci duzi maja dobra płynność finansową. To dosyć powszechna praktyka w branżach w których bariera wejścia jest ogromna a konkurencja nie tak wielka, z resztą deweloperzy to quasi kartele są i jak najbardziej mogą się dogadywać w pewnych kluczowych dla branży kwestiach ;)
  • Odpowiedz
@francoisinho: Ja bym powiedział, że o 15% to spadną jak się ten czarny łabędź w końcu pojawi, po kryzysie 2007-2009 to u mnie spadki były rzędu właśnie 15-20 % do 2013. Duże miasta dużo nie zjechały wtedy, na prowincji bardzej to było widać. Plus był taki, że w każdej inwestycji byłem i mogłem sobie obejrzeć od środka pomieszczenia i widok z okien, a gdzie nie gdzie w tych mniej ciekawych
  • Odpowiedz
Ceny nieruchomości lecą o 50% i wracają do poziomu sprzed kilku, ale jest to okupione kryzysem


@Dusk_Forest77: i tak nie bedzie ich stać bo kredytów nie bedzie, a mieszkania kupia bogaci za gotowke ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Czym lepsza sytuacja w gospodarce tym ceny rosną bardziej. Więc to chyba logiczne, że z osoba która posiada znaczną część majątku w nieruchomościach, jest za tym aby gospodarka kraju w jakim te nieruchomości się znajdują rosła i się rozwijała.


@Dusk_Forest77:
To jest bardziej skorelowane ze zdolnością kredytową.
W normalnych warunkach wraz ze wzrostem siły nabywczej pensji powinieneś kupić coraz więcej m^2 nieruchomości, a nie coraz mniej.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: Jest, napisałem że masz racje. NApiszę jeszcze raz, wymianiłem czynniki wpływające również na gospodarkę, zdolność kredytowa nie jest tak istotna dla gospodarki jak np. stopa bezrobocia.
Co do drugiego zaś. To włąśnie nie do końca, jeśli mamy nadwyżke popytu nad podażą ceny bedą rosnąć, kolejna sprawa migracje wewnętrze i zewnętrze, jeśli saldo migracji będzie dodatnie, gdzieś ci ludzie muszą mieszkać czy to kupując mieszkania czy wynajmując od inwestorów więc
  • Odpowiedz
którzy wcale nie przejmują się losem swoich nieruchomości/


@BaltasarGracian: Wydaje mi się że dużo ludzi faktycznie nieszczególnie się przejmuje rynkową wartością swojego domu, tylko chcą po prostu mieszkać ładnie i na swoim i tyle.
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: jak przestaniesz mylic skutki z przyczynami to daj znac ;)

To powazne turbulencje gospodarcze spowoduja spadki cen nieruchomosci, a nie spadki cen spowoduja turbulencje w gospodarce. Jest to tez powiazane z tak zwanymi cyklami gospodarczymi, co jak widac po wielu Polakach - jest to im zjawisko w ogole nieznane, lub zapomniane.... tzn w tym kraju MUSI byc tylko lepiej... w njagroszym razie bedzie lepiej, ale wolniej, a w najlpeszym
  • Odpowiedz
@del855:

jak przestaniesz mylic skutki z przyczynami to daj znac ;)

Pokaż mi gdzie ja niby tak napisałem. U nas tak de facto to jeszcze nie było poważnego kryzysu, bo nasza gospodarka była mało powiązana z globalną i była stosunkowo mała. U nas dot - com boom czy kryzys lat 2007-2009 do był pikuś w porównaniu do tego co było na zachodzi i za oceanem.
  • Odpowiedz
Pokaż mi gdzie ja niby tak napisałem.


o tu:

Ceny nieruchomości lecą o 50% i wracają do poziomu sprzed kilku, ale jest to okupione kryzysem finansowym na niespotykaną dotąd skalę


U
  • Odpowiedz
@del855: Miałeś mi pokazać gdzie niby mylę skutki z przyczyną, czekam ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nie było, przecież podczas ostatniego kryzysu to mieliśmy pkb na plusie, nie było nawet recesji technicznej. Dot-com bubble jeszcze mniej był odczuwalny u nas. Ja mówie o światowych kryzysach i ich wpływ na polską gospodarkę. Tego związanego z przemianą ustrojową nie liczyłem, bo nie był globalny tylko regionalny i nie
Dusk_Forest77 - @del855: Miałeś mi pokazać gdzie niby mylę skutki z przyczyną, czekam...

źródło: comment_16637032103XsJlf91qP6wqhQWjOu2ki.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: nie napisales czy w twoim scenariuszu ceny innych produktow w-----e w kosmos inflacyjnie, czy urealnia sie tak samo jak nieruchomosci?

w kazdym razie ja kibicuje jakiejs drobnej recesji w polsce, wzrostowi bezrobocia, ograniczeniu konsumpcji - obecnie nadal konsumpcja jest zbyt rozbuchana, mimo podniesienia stóp - to nie jest zdrowe.
ludzie którzy eksportują swoje usługi, powinni odzyskać w ten sposób trochę siły nabywczej ukradzionej przez pis
  • Odpowiedz
Miałeś mi pokazać gdzie niby mylę skutki z przyczyną, czekam ( ͡° ͜ʖ ͡°)


tak jak napisane wyzej: to od wywalonej gospodarki ceny nieruchomosci spadaja, a nie na odwrot, wiec stawianie tezy na zasadzie co wole jest niezasadne. Rownie dobrze moze sie zapytac, czy chce byc coraz bogatszy - chce, ale raz ze to nie do konca zalezy ode mnie, a dwa ze jest malo realne.

Zwala w gospodarce przyjdzie tak czy inaczej, a jednje z pierwszych jej ofiar beda nieruchomosci - niezaleznie od tego, co
  • Odpowiedz