Wpis z mikrobloga

jeśliby hipotetycznie kupiłby jakiś głośny i szybki samochód


i zdjąłby tablice rejestracyjne/zastosował mechanizm do chowania tablic, po czym wjechałby na #warszawa żeby pościgać się czy pohałasować, to jaka jest szansa na złapanie?

Oczywiście chytry plan zakłada poświrowanie na Nowoursynowskiej i potem ucieczkę na A2 350km/h, po czym na wysokości Sochaczewa powrót tablic na miejsce i jazdę za jakimiś dziadkami w starych fordach 80km/h, i patrzenie jak sznur aut policyjnych prze na Łódź myśląc że gonią niszczyciela ruchu drogowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To jest możliwe do zrealizowania w Polskich warunkach? Jako jedyny minus planu wskazuję na wyprzedzające się TIRy na białoruskich, litewskich czy ukraińskich blachach( ͡° ʖ̯ ͡°)


#heheszki #samochody #wyscigi #nightdrive
smutny_login - jeśliby hipotetycznie kupiłby jakiś głośny i szybki samochód
SPOILER
...
  • 7
@smutny_login: Rozważania czysto teoretyczne. Bierzemy sobie pierwszego z brzegu GTR-a który spełni te warunki:
1. W Polsce na autostradach w dzień nie poszalejesz. Za duży ruch i często będziesz wyhamowywany. Pościg na bombach ma nieco łatwiej.
2. Nie wiesz czy za kółkiem tej beemki siedzi jakiś dobry kierowca.
3. Nie wiesz, czy długo będą cię gonić i czy starczy ci paliwa a jak wiadomo, tego typu auta palą sporo.
4. Nawet
@smutny_login: Również czysto teoretycznie, bierzesz pierwszego lepszego e63s amg i najpierw spokojnie jedziesz do Sochaczewa. Zamawiasz kebsa w king starze na pkp koniecznie ostry na cienkim i koniecznie mięso mieszane. Następnie smażysz kapora na każdej prostej dłuższej niż 400m od pkp do placu Kościuszki włącznie, później wpadasz na Warszawską i tu może zacząć się pościg. Jednak jadąc w nocy 260 krajową 92 w kierunku Warszawy trochę chłopaków przestraszysz. Na wysokości Ożarowa