Wpis z mikrobloga

Jakoś ponad 2 lata temu jak zaczął się covid, były u mnie w #pracbaza straszne cięcia, konkurencja lepiej sobie radziła, a co za tym idzie lepiej płaciła to większość ekipy tam poszła. Mi szefostwo powiedziało żebym został, to pod koniec roku dostanę wielką podwyżkę. Zostalem, i do końca roku nie było oczywiście nic xD. Temat był omijany za każdym razem jak go poruszałem. Na początku tego roku dostałem ponownie ofertę z tej firmy i znowu była ta sama śpiewka, że tym razem to już na pewno dostanę podwyżkę (+ zaległa), maksymanie do czerwca. Jest połowa wrzesnia a podwyżek oczywiście ani widu ani słychu xD Jak mogę coś tu podziałać? Bo kurde, jestem lojalny na ciężkie czasy, a podwyżek nie ma :/ Zawsze jak porsuszam temat to jestem zlewany.
  • 116
@tanie_wino: Już teraz jesteś frajerem, a myślisz czy zostać jeszcze większym? Migiem leć do szefa z wypowiedzeniem i elo. Jak będą chcieli dać podwyżkę i to na papierze to anulujesz wypo, a jak będą Cię zwodzić to mają pecha, bo okres wypowiedzenia będzie płynął. Dajesz się robić w kakao i odnoszę wrażenie, że nawet Ci się to podoba.
@tanie_wino: Lojalność wobec firmy działa w jedną stronę. Firma to bezosobowy byt który ma przynosić pieniądze w zamian za wartość dodaną a nie człowiek z emocjami. Firma kieruje się zyskiem i bilansem zysków/strat a nie ideami i wartościami.

Większość tutaj pisze Ci że chcą Cię zrobić w bambuko wykorzystując naiwność ale według mnie sprawa jest prostsza. Jak nie dali Ci podwyżki to nie jesteś dla nich wart tej podwyżki - i