Wpis z mikrobloga

Hej, z różowym idziemy za tydzień na "roczek" do jakiejś knajpy w małym mieście. Różowa jest kuzynką tego małego dzieciaka.

Mówię różowej, że 200zł wystarczy jak damy za parę, ale rodzą się wątpliwości czy nie za mało.

Dla mnie 200zł wydaje się i tak być dużą kwotą, ale ja jestem oderwanym od świata antysocjalnym kolesiem z IT.

Ile powinna dać kuzynka wraz z chłopakiem na roczek dla dzieciora?

#gownowpis #logikarozowychpaskow #pytanie #zwiazki
  • 84
@nibiru: skoro to knajpa w malym miescie to dalbym ze 3 stówki.
Wstyd dać tak, żeby się za talerzyk nie zwróciło. To tak jakby pójść na wesele i dac mniej niż 5-6 stówek xd to takie absolutne minimum.
Jak tyle nie masz, to po prostu odmówcie i tyle. Młodzi mają mnóstwo wydatków na dzieciaka, raczej nie marzą o tym, żeby komuś stawiać imprezę. Nie oszukujmy się, chrzciny to przykry obowiązek i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@nibiru nie dawaj pieniędzy dla dziecka, bo ono ich nie wyda. Wątpię, że rodzice mu coś za to kupią - są różni ludzie, niektórzy nie żałują swojemu dziecku, a niektórzy jemu by zabrali, żeby sami mieć. Kupiłabym jakieś śpioszki, zabawki albo inne ubranka, coś, z czego będzie korzystało dziecko, a nie dorośli. Trzeba tylko dopytać o rozmiary dzidziusia :D Na pewno się ucieszy z nowego pluszaka :)
@nibiru Nic, kuzynka to nie "ciocia". A jeśli w jej rodzinie ciotki tak późno rodzą dzieci, że te dzieci nie są równolatkami z Twoją dziewczyną, to już problem ciotki. Te dziecko to jej kuzynka, więc tylko rodzice Twojej dziewczyny są zobligowani coś dać.
Nie cierpię podejścia jak twoje. Takie osoby są winne właśnie tym chorym cenom za śluby/chrzciny itp. Ludzie dają za talerzyk + premia więc knajpy podnoszą ceny bo wiedzą, że młodzi nie muszą się martwić cenami bo ludzie i tak im sfinansują talerzyki. Prowadzi to do spirali cen talerzykowo kopertowej tworząc giga patologie.


@Herubin jest jak jest ¯_(ツ)_/¯
Np. chodzik/pchacz


@Ziutek_Grabaz: żadne ;) oba są szkodliwe

@nibiru: kupcie zabawkę dla dziecka.
Pisze to jako ridzic dwojga dzieci.
Jezeli rodzice chca robić imprezę z pompą, to ich sprawa. Prezent jest dla malucha. A 200zl to moim zdaniem i tak spora kwota, choć też kwestia ta, że nie uważam by był sens wydawac na zabawki nie wiadomo jak dużo.

Są różne edukacyjne, rozwijające np.mptoryke i koordynację, jakieś jeździli jeżeli dziecko
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@nibiru: nie ogarniam tej idei dawania kasy za talerzyk na jakiekolwiek okazję. Skoro ktoś ma fantazje robić taki a nie inny event z powodu ślubu/roczka/chrztu czy innego gówna to niech robi i sam to finansuje, a nie oczekuje że zaproszeni mu to ufundują. Dla mnie to jakaś abstrakcja xd jak będę chciał iść do knajpy to pójdę sam i wybiorę takie miejsce jak ja będę chciał.
Myślę że 200zl to wystarczająco
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@agaja wydaje mi się, że dzieci mają swoją zabawkę, która utulaja do snu albo jeżdżą z nią w wózku, ale mogę się mylić ;) Zostańmy przy ubrankach - o wiele lepszy pomysł :)
ty byś poszedł się nażreć na krzywy ryj i miał w dupie, że ktoś za ciebie zapłacił? Każdy wie ile teraz kosztuje w knajpie obiad dla 2 osób z napojami mniej więcej.

ze 100 mniej więcej pi razy oko. A tu jeszcze dochodzą jakieś kawy, herbaty, ciasteczka, desery, bo to nie tylko zjedzenie tylko zajmowanie lokalu przez pół dnia. Jak babka wynajmuje cały lokal na wyłączność to dodatkowa kasa. No i prezent