Wpis z mikrobloga

Po DDPiR nie ma obowiązku jazdy.


@Massad: Niestety jest. I nawet jakiś nadgorliwy policjant i sędzie by się przyczepił, że doskonale widać że po drugiej stronie jest i jest dwukierunkowa więc masz obowiązek. Ja bym też jechał ulicą jak ten ze zdjęcia, nie mam obowiązku zsiadania z roweru i przeprowadzania go po pasach, szukałbym możliwości zjechania na tę nieszczęsną DDR legalnie czyli jechałbym do pierwszego możliwego skrętu w lewo.

@inrzynier:
Pomarańczowa strzałka to skąd rowerzysta jechał tak? A jaki jest wjazd na tę drogę rowerową po lewej stronie z jego perspektywy?


@Szalom: tak, wjazd jest taki jak na zdjęciu pokazałem, on go olał i jechał po jezdni, po czym nie wjechał na fioletowych 90 stopniowych wjazdach, mimo, że miał taką możliwość.

czyli nie ma ciągłości jazdy CPR/DDR i chcesz żeby domyślał się, że są znaki po lewej stronie, mimo że w
Niestety jest. I nawet jakiś nadgorliwy policjant i sędzie by się przyczepił, że doskonale widać że po drugiej stronie jest i jest dwukierunkowa więc masz obowiązek


@dybligliniaczek: co widać. Jest konwencja wiedeńska i żaden znak który jest po lewej cie nie obchodzi. I nawet jak pierwsza instancja zdurnieje, to w odwołaniu odpadnie. Póki rozporządzenie nie zrobi znaku DDR po lewej i nie zostanie on wdrożony w terenie to nie będzie takiego
@inrzynier: Trochę nie kumam. Pomarańczowe mam na myśli jak jechał od wschodu to gdzie jest miejsce żeby wjechać na te drogę rowerowa po lewej stronie?

Ze ci się chce jeździć robić zdjęcia zamiast olać typa i jechać dalej i szukać kruczków na niego xd
żaden znak który jest po lewej cie nie obchodzi.


@Massad: ty chyba dalej nie rozumiesz, że ten pedalarz nie miał prawa mieć znaku po lewej stronie, nie? jakby zgodnie z oznaczeniem wjechał na ddr WCZEŚNIEJ to by się nie znalazł na skrzyżowaniu po w tym miejscu.
bawia mnie tak ubrani pedalarze jezdzacy po miescie.


@Zulf: Jakoś trzeba wyjechać z miasta, a potem takie ubranie w trasie jest bardzo praktyczne. Spróbuj przejechać średnim tempem w zwykłych ubraniach kilkadziesiąt km - wszystko będzie przemoczone i kleiło się do ciała. Do tego jak dużo jeździsz to zwykłe spodnie i majtki szybko niszczą się w kroku. Gdybym jeździł do pracy rowerem w jeansach to bym musiał kupować nowe co miesiąc pewnie.
@inrzynier: i wrzucasz to zdjęcie, poświęcasz czas i energię, żeby dostać kilka plusów, udowodnić komuś, że (niegroźnie) łamie przepisy i ogółem przysrać się do kogoś, kto nie korzysta ze ścieżki na jakimś #!$%@? z minimalnym ruchem? xD.

Zacznijmy od "jedzie środkiem".
Pomimo, że osobiścię jeżdżę blizej prawej, niż środka, to w wielu przypadkach widząc samochód czekający na wyjazd z podporzadkowanej odbijam bardziej do środka (o ile jest możliwość), bo nie okłamujmy
dlaczego miałby przeprowadzać rower?


@inrzynier: Z pedalarzami nie ma co dyskutować, tylko mieć układ zmywania reflektorów i wcisnąć raz czy dwa manetkę- wtedy się zazwyczaj wysuwają, bo działają na ciśnienie płynu.
Pedalarzom zawsze coś nie będzie się podobało, a ich psim obowiązkiem jest jazda DDR gdy ta jest obok drogi w tym samym kierunku i każdy ma w dupie to, jak ten pedalarz się tam dostanie- uwaga, może nawet zejść z
@inrzynier: Tak myślałem ze to jest to ale nie byłem pewny, bo imo działa to na twoja niekorzyść.

Czyli wg ciebie w tym wypadku rowerzysta łamie przepisy, bo żeby ich nie łamać powinien złamać je wcześniej? Widzę tu podwójna ciągła - i domniemywalem tak. Nie ma żadnych linii jak jechać, nie ma urwanej tej ciągłej, nie ma niczego. Organizacja jest do dupy i tak ale byłaby lepsza jeśli chociaż byłoby dla
@Massad: ty chyba dalej nie rozumiesz, że ten pedalarz nie miał prawa mieć znaku po lewej stronie, nie? jakby zgodnie z oznaczeniem wjechał na ddr WCZEŚNIEJ to by się nie znalazł na skrzyżowaniu po w tym miejscu.


@inrzynier: i co z tego. A może ten DDR wcześniej był zamknięty bo ktoś prowadził na nim roboty drogowe i rowerzysta musiał jechać jezdnią? Nie można jeździć na pamięć, bo sytuacja może się
@tellet: Nie, możesz pluć jadem, ale sady przychylają się PEDALARZOM a nie takim frustratom jak ty. Możesz się z tym nie zgadzać ale nie #!$%@? ze to jest zgodne z prawem, bo nie jest

https://czasopismo.legeartis.org/2017/07/rowerem-ulica-mimo-drogi-dla-rowerow-obowiazek-korzystania-ddr-lewej-stronie/

Coś na szybko ale były różne sprawy. Rowerzysta tez nie ma obowiązku schodzić z roweru i zastanawiać się co zarządca miał na myśli.
No ale zgodnie z prawem, a jak sami pedalarze wskazują- prawo jest święte.


@tellet: @Szalom: Zauważcie, że na tym zdjęciu jak kończy się droga dla rowerów i jest możliwość włączenia się do ruchu, to tam nie ma przejścia dla pieszych. Te ślady po pasach i obniżenie krawężnika mogą tak sugerować, ale tam nie na znaku pionowego. Nie widać go żeby był z żadnej strony (jest kwadratowy, więc nawet po kształcie
źródło: comment_1663087937ojqsGaS7hI0G3gmGS63rdE.jpg
@dybligliniaczek: O tym mówię, dziękuje.

@tellet: Poza tym jak wyjaśnisz to ze organizacja u OPa zakłada przejazd po podwójnej ciągłej w poprzek drogi wojewódzkiej? To łamanie prawa pewnie cię już nie interesuje bo tobie wygodniej bo mistrz kierownicy nie może na jakiejś gowno drodze wyprzedzić w 5 sekund rowerzysty i jechać dalej. Ja tak robię i polecam. A nie zastanawiam się pół dnia czy mógł jechać czy nie
z każdej strony tego skrzyżowania jest wjazd na DDR, nie ma podwójnej ciągłej, można tu to zobaczyć


@inrzynier: Ty znasz ten teren i wiesz gdzie trzeba wcześniej skręcić, on jechał tam pierwszy raz i nie można od niego wymagać by był wróżbitą i przewidywał dziwny układ dróg. Jak jadę prosto to nie rozglądam się za skrętami w lewo. Rower ma prawo jechać po drodze publicznej więc jak się moja droga rowerowa
Ale przeglądam z tel wiec może czegoś nie dostrzegłem.


@Chekatomba: to by tłumaczyło, bo oprócz jednego zdjęcia w pierwszym poście wrzuciłem zdjęcia z każdej strony, gdzie widać znaki DDR ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ty znasz ten teren i wiesz gdzie trzeba wcześniej skręcić, on jechał tam pierwszy raz i nie można od niego wymagać by był wróżbitą i przewidywał dziwny układ dróg.


@dybligliniaczek: przykro mi, ale
@inrzynier: W sensie tam się urywa przez kawałek ta podwójna ciągła? Nie widać tego na zdjęciu. Bo rozumiem ze jedzie po prawej tak? Patrząc na orientacje zdjęcia. No nawet jeśli się tam urywa to nie ma obowiązku wjechać tam bo to nie jego strona i organiza jest zła.

W sądzie by wygral

Wgl tak ci zależy na czym właściwie? Na bezpieczeństwie? I zależy ci na tym żeby na jezdni rowerzysta dojechał
gdzie złamałem przepis?


@inrzynier: Na skrzyżowaniu na którym się zatrzymałeś. Bo chyba nie powiesz, że obróciło cię o 90 stopni jak hamowales przed główną drogą.

A co do zdjęć, to tylko potwierdziłem, że tam oznakowanie jest #!$%@?, a od strony z której jechał rowerzysta nie ma ani znaku, ani wyjazdu na ddr. O ile można jeszcze uznać, że prawo moralne jest po twojej stronie, to przepisy stoją po stronie rowerzysty, bo:
tutaj gdzie jest znak DDR zaznaczony nie ma podwójnej ciągłej i jest piękny wjazd, dlaczego więc tam nie przejechał?


@inrzynier: Bo ta droga dla rowerów nie jest po stronie, którą jedzie, tylko po drugiej, i nie ma obowiązku nią jechać. Zero fikołków, czyste PoRD.
@inrzynier: dzisiaj takiego debila na kolarce widziałem w Rzeszowie na ul Warszawskiej. Osobiście olewam temat i jadę dalej ale spokojnie ktos ogarniety moze zrobic kanal na yt: roweroza albo roweroweporazeniemozgu i na tym zarabiac
@inrzynier: rower wbrew powszechnej opinii ma trzy pedały. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Robisz czasami DDR jak najlepiej się da, a zaraz się jeden melepeta pedalarski z drugim znajdzie, że a musi nadrobić 10 metrów, a bo krawężnik w tym miejscu nie jest na zero a tam dalej ma 50 metrów ścieżki w kostce. Jak byś się kurna nie starał zawsze znajdzie się pedalarski ćwok któremu coś nie
dlaczego więc tam nie przejechał? dawaj fikołka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jak się w tarnowie #!$%@?łem na praktycznie nieoznaczoną drogę w centrum pod prąd, to nie płakałem do straży miejskiej, tylko przyjąłem mandat


@inrzynier: panie hipokryto, to czemu nie patrzysz gdzie wjeżdżasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy. Nieznajomość drogi nie zwalnia Cie z przepisów. xD Musiałeś ostro
@dybligliniaczek Rowerzyści to żadna uciążliwość? Proszę cię bardzo, ileż to razy jeden z drugim blokował drogę dojazdowa do miasta jadąc jeden obok drugiego, bo jaśnie pan ma trening. Rowerzyści to rak, którzy za nic mają poszanowanie innego użytkownika drogi. Kiedyś takim rakiem byli taksówkarze, dziś ta sama mentalność dotyczy rowerzystów. Dlatego jestem za srogimi karami, idącymi w tysiące
Wątek czyste złoto, nie chce mi się nawet już odpisywać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Okazuje się, że piękna DDR dla pedalarzy nie istnieje, postanawiają ją ignorować, gdyż znaki były złe, podwójna ciągła, przejście dla pieszych nie takie, jak trzeba ( ͡° ͜ʖ ͡°) No #!$%@? normalnie widzę DDR to nie wyciągam kodeksu przeglądając czy zarządca drogi spełnił każdy punkt, tylko na nią wjeżdżam, bo
@inrzynier: #!$%@? jaki fikołek xd Co jak ci każą jechać przez podwójną ciągłą też nie wyciągasz kodeksu? Tak aporpos ścieżki po lewej stronie, to w sumie od kiedy obowiązują znaki drogowe postawione po lewej stronie jezdni? Takie podstawowe przepisy to 'wyciąganie kodeksu'?

Nie mogę z tego, chcesz pokazać rowerzystów jako tych niebezpiecznych bo na ULICY JADO a nie odpowiedziałeś czy bezpieczniejszym manewrem byłoby według ciebie dojechanie do osi jezdni, wyhamowanie, przekroczenie
@yhbgrobdoivbvwamsv: @misiek007e: Pokaż p0lskiemu kierowcy przepisy ruchu drogowego że droga po lewej stronie nie zawsze obowiązuje, pokaż mu zdjęcia gdzie jest podwójna ciągła i przejechanie rowerem na drugą stronę stworzyłoby o wiele bardziej niebezpieczna sytuację utrudniającą ruch samochodów, a i tak będą zapluci odmieniać przez przypadki słowo PEDALARZ. Gdyby pewnie przejechał tak jak OP by chciał to też by mu się dostało od was xd ogólnie najlepiej niech wgl PEDALARZE