Wpis z mikrobloga

Niektóre wykopki mają całkowicie wyprane mózgi. Jestem całym sercem za Ukrainą i szczerze potępiam rosyjską agresją, jednak to co wyprawia się pod niektórymi tagami przechodzi ludzkie pojęcie. Dehumanizacja rosyjskich żołnierzy sprawia, że nie różnicie się od najeźdźców, którmi tak bardzo gardzicie. Żołnierze wroga to też ludzie, a sporo z nich ruszyło na wojne przesiąknięci propagandą, chęcią zarobku, czy poprostu wbrew swoej woli. Zbrodniarzy wojennych należy potępić i ukarać, ale naśmiewanie się z zabitych żołnierzy dale pożywkę propagandzie. Zastanowicie się nad własnym człowieczeństwem, bo po obu stronach walczą ludzie. Wspierać Ukrainę można poprzez pomoc materialną czy wolontariat, a nie internetowe pastwienie się nad zwłokami żołnierzy
#ukraina #wojna #rosja
  • 144
@fajny_koles: nie mowie ze ma byc Ci ich żal, ale irytuje mnie gadanie "hurr durr mògł zdezerterować czy coś". To nie jest takie proste. Jak jesteś żołnierzem jednej ze stron to po prostu walczysz i tyle,nie ty decydujesz gdzie z kim i dlaczego.
@rankors: przesiąknięcie propaganda to też ich wina, mają dostęp do Internetu i zagranicznych źródeł informacji. Zresztą, mentalność ruskich pokazują ich prorosyjskie manifestacje w krajach zachodniej Europy, oni mocarstwowość wyssali z mlekiem matki, i dostęp do informacji w krajach zachodniej Europy na nich nie wpływa.
@rankors: Oficjalnie nie ma wypowiedzianej wojny, dużo żołnierzy rosyjskich - pojechało tam z chęci zarobku i z własnej woli. Jak wszystko szło po ich myśli to było super, postrzelali do cywilnych obiektów, pomordowali ludzi, pookradali ich domy, nasrali na środku salonu, a łupy wysłali do rodziny.

I teraz, jak nie idzie po onucowskiej myśli, mamy ich żałować i wykazywać się dobrocią i zrozumieniem xD. Mów co chcesz, ale jak by mi
orki mają imiona? Pierwsze słyszę...


@KarpiuZRzeki: Dalej nie czytałem, różnimy się w tak fundamentalnym stopniu że dalsza dyskusją z tobą nie ma sensu.

Tobie się wydaje, że dla ruckich żołnież nie jest cyferką bo my mamy takie postrzeganie


@SpalaczBenzyny: Nie wiem skąd taki wniosek, niczego takiego nie napisałem. Nie wiem też jakie podejście ma do tego druga strona, domyślam się że możesz nawet mieć rację. Ale jakie to ma znaczenie?
@diabeu255: szacunek dla przeciwnika to można mieć w szachach albo sporcie, a nie na wojnie, gdzie popełniane są okrutne zbrodnie wojenne, i która tak naprawdę nie miała żadnych racjonalnych powodów by wybuchnąć, a jedynym powodem są imperialistyczne zakusy rosjan.
Szacunek można mieć, jeśli ktoś został wcielony w mobilizacji i walczy z poszanowaniem konwencji, dlaczego mieć szacunek do przeciwnika który sam się zgłosił za garść miedziaków napadać inny naród?
@recznik_z_ikei: gościu co ty opowiadasz, jak bym miał walczyc dla armii która wali rakietami w ośrodki miejskie, gwałci i torturuje cywili, to wolałbym sobie #!$%@?ąć w łeb samemu, bo do końca życia nie mógł bym w lustro spojrzec. A ty piszesz jakieś farmazony o walczeniu dla armii. Naziści też tylko wykonywali rozkazy.
@fajny_koles: po pierwsz2. Nie wiedzialbys ze twoja armia wali rakietami w cywilòw bo by Ci wmawiali ze to ci drudzy są "ci źli" i to oni strzelają.Bańka informacyjna, znasz takie określenie?

Po drugie: skąd byś wiedział co byś zrobił jak nigdy nie byłeś w takiej sytuacji? Za dezercje w ruskiej armii nie dostaniesz 3 miesięcy aresztu i grzywny 100zł.

Co do nazistòw, to myślisz że oni wszyscy