@dplus2: Chyba wszyscy sobie zdają sprawę, że ZUS jebnie i za 20-30 lat nikt emerytury nie zobaczy czy tam zobaczy w jakimś marnym % wpłacanych składek. Dlatego trzeba liczyć na siebie i swoje oszczędności a nie na robienie dzieci
@vertical: bo czeba brać chopie, jak dajo, a jak bijo to uciekoj, pamintoj kwii. Szkoda, że zabiera się w podatkach dużo więcej i zadłuża się przy tym przyszłe pokolenia, ale w polityce jak wszędzie w społeczeństwie, nie myśli się więcej jak parę lat do przodu (do końca kadencji), jakoś to będzie, to się zateguje. A potem wychodzi, że o k---a, jednak nie. A jak mi ktoś pisze, że zachód upada
@system_shock: Dokładnie tak. Na samo pytanie brać czy nie brać można odpowiedzieć też prosto - mogę nie brać ale nawet jak nie wezmę to i tak moje dzieci a jeszcze 4 lata takich działań to wnuki i prawnuki będą to spłacać z odsetkami. Mnie tylko dziwiło że ktoś myśli że rozdawnictwo jest z podatków, a przecież jest na kredyt, który pewnie nigdy nie zostanie spłacony bo zamiast spłacać ten, bierze
@piaskun87: Ja nie rozumiem akurat tego j-----a. Byłem w kilku krajach i w PL są całkiem przyzwoite podatki. W US lepsze ale wydatki na medycynę czy szkoły to ubijają. Miałem za free dobre studia w PL. Leczę się prywatnie z medicoverem jakimś za grosze. Mam podatek liniowy 12% tragedii nie ma. Nie wiem co ci single tak cierpią. Chociaż wygodniej i taniej żyć z równie dobrze zarabiającą kobietą. Bez dzieci.
@piaskun87: w sumie nawet dzieciaci ludzie kolo 30 tez na to wszystko jebia o ile nie sa j----a oszczana patologia ktora praktycznie tylko utrzymuje sie z zasilkow. 700 zlotych to jest nic a wychowanie dzieici kosztuje
@piaskun87: Dopiero po jakichś 10+ dniach w miesiącu zaczynasz zarabiać na wypłatę. W zasadzie 2 tygodnie w miesiącu robisz na podatki, na część brutto.
@piaskun87: 30 letni ja, który musi na to wszystko j---ć mimo, że mam dziecko
-nie łapię się na żadne programy socjalne -nie potrzebuję 500+, wolę ulgę podatkową (w drugim progu to około 40% skumulowanych podatków)
@Diplo o to ja. Piąteczka. Chociaż nie mam wyrzutów sumienia, że korzystam z "autorskich" kosztów uzyskania przychodu i przy rozliczeniu z żoną w drugi
Rozumiem brak prądu przez 1-2h , ale gdzie my żyjemy, że na 6h prądu ma nie ma być. Ludzie pracują..... Nie moga planować takich rzeczy w nocy, gdzie ludzie śpią ?
Szkoda, że zabiera się w podatkach dużo więcej i zadłuża się przy tym przyszłe pokolenia, ale w polityce jak wszędzie w społeczeństwie, nie myśli się więcej jak parę lat do przodu (do końca kadencji), jakoś to będzie, to się zateguje. A potem wychodzi, że o k---a, jednak nie.
A jak mi ktoś pisze, że zachód upada
musi bo co? emerytury? ludzie, którzy najwięcej j----i na system, najrzadziej dożywają, a nawet jeśli to żyją najwyżej parę lat.
W US lepsze ale wydatki na medycynę czy szkoły to ubijają.
Miałem za free dobre studia w PL. Leczę się prywatnie z medicoverem jakimś za grosze.
Mam podatek liniowy 12% tragedii nie ma.
Nie wiem co ci single tak cierpią. Chociaż wygodniej i taniej żyć z równie dobrze zarabiającą kobietą. Bez dzieci.
Komentarz usunięty przez moderatora
-nie łapię się na żadne programy socjalne
-nie potrzebuję 500+, wolę ulgę podatkową (w drugim progu to około 40% skumulowanych podatków)
@Diplo o to ja. Piąteczka. Chociaż nie mam wyrzutów sumienia, że korzystam z "autorskich" kosztów uzyskania przychodu i przy rozliczeniu z żoną w drugi
Którzy utrzymują ten chlew?