Wpis z mikrobloga

Nie musieliby na nich "żerować", gdyby nie zostali tu sprowadzeni.


@Nawo: czekaj - czyli wolałbyś się nie urodzić i nie zostac tutaj sprowadzony, ale skoro już jesteś, to wymagasz od innych odpowiedzialności za twój los, bo sobie nie radzisz w życiu? A gdyby wszyscy ludzie w tym momencie powiedzieliby - "#!$%@?, nie daje sobie rady, róbcie na mnie" to co?
@AgentGRU:

czyli wolałbyś się nie urodzić i nie zostac tutaj sprowadzony, ale skoro już jesteś, to wymagasz od innych odpowiedzialności za twój los, bo sobie nie radzisz w życiu?

Nie jest tu mowa o mnie, a jeśli za "innych" masz na myśli płodzicieli, to tak.

A gdyby wszyscy ludzie w tym momencie powiedzieliby - "#!$%@?, nie daje sobie rady, róbcie na mnie" to co?

To potwierdziłoby, że system działa źle.

@
@Nawo: szczekasz na złe drzewo. jestem antynatalistą. z tego wynika, że każdy ma prawo wylogować się ze świata jeśli się nie prosił i tak bardzo go to uwiera. Jeśli uważasz, że jest to jakoś bardziej drastyczne niż trwanie w cierpieniu, to chyba jednak nie czaisz.

@Glikol_Propylenowy: informowanie o istnieniu możliwości, a w pewnym sensie prawa do czegoś nie jest podżeganiem. W Polsce czyn nie ujęty w kodeksach jest dozwolony. Jeśli
@Nawo: ok przyjmijmy ze sie z toba zgadzam; jest sobie osobnik A ktory przez cale zycie utrzymywany jest przez rodzicow, bo to oni sa odpowiedzialni za jego istnienie. A co po ich smierci? Przeciez panstwo takiego osobnika nie bedzie (a przynajmniej nie powinno) utrzymywac, bo przeciez panstwo go na ten swiat nie sprowadziło?
@Glikol_Propylenowy:

koledzy


Chyba nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

art 151 kk polecam się zapoznać ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale tymi wpisami do czegoś podżegacie.

Chyba nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdzie ja namawiam?

Ale spokojnie, nie sprawie wam tej przyjemności. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A weź spróbuj (
@Nawo:

Słynna empatia natalistów


A co ma empatia do debilnego stwierdzenia

Obowiązkiem rodzica jest utrzymanie swoich dzieci do swojej śmierci

?

Jak ktoś jest empatyczny to powinien sie zgadzać z każdym wyssanym z palca stwierdzeniem?

( ͡° ͜ʖ ͡°)
@TheLizardKing: niezły z ciebie patus, współczuję twoim dzieciom, mam nadzieję, że nie będziesz się rozmnażał.
@DanyDwaBanany: To nie ja życzę komuś śmierci, więc to Ciebie piecze, a nie mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

@eloar: właśnie Ci podlinkowalem artykuł kodeksu karnego, który łamiesz, bo jest to bezpośrednie nawoływanie do popełnienia czynu zabronionego, co miałeś na myśli pisząc:

z drugiej strony możesz się z tego świata wylogować
@Glikol_Propylenowy: przykro mi, ale nie rozumiesz czym jest podżeganie. informowanie o istnieniu możliwości nie jest podżeganiem, szczególnie jeśli sam czyn nie jest karalny. Ale istnieje inny artykuł, pod który można na upartego to podciągnąć, ale nie znalazłeś go.

Skąd pomysł, że piszę to bez przemyślenia? Moim zdaniem nie przemyślałeś tego co napisałem. Nigdzie nikomu nie życzę śmierci, ani nie namawiam go do tego czynu. Informuję. Jeśli nie umiesz tego odróżnić, to
@Glikol_Propylenowy:

Dokładnie to co jest napisane.

Jeśli zakładasz, że jesteś tu na siłę ściągnięty, to logiczną konkluzją jest, że nie chcesz tu być, a na siłę nikt cię tu przecież nie trzyma ¯\_(ツ)_/¯
(w myśl twojego pokrętnego toku "rozumowania").

Jak już zaczynasz takie pieprzenie to zastanów sie czasem jakie to implikacje to za sobą niesie.
@eloar:
No to przyznaj się, że Twój komentarz był nie na miejscu. Nie wiem, czy nie życzysz ja odebrałem to bardzo personalnie, sam widzisz, że słowa mogą ranić, ja tam do nikogo personalnie w negatywny sposób się nie odnoszę, co możesz zauważyć po moich wpisach, no chyba, że odpowiadam na zwykle chanstwo. Jeśli wyszedłeś z przegrywu, to motywuj tym innych do działania, a nie traktuj w ten sposób, w jaki ktoś
@Glikol_Propylenowy: mój komentarz był najwyraźniej zupełnie na miejscu wg tego co piszesz. Szczególnie, że się zafiksowałeś na coś i w ogóle nie czytasz co ludzie Ci odpisują, ani nie zastanowiłeś się wcale nad tym co pierwotnie napisałem. Jedno zdanie, 10 słów, a tak trudne do interpretacji.

Nie wiem czy empatią jest zmuszanie kogoś do życia dalej jeśli w jego przekonaniu sam fakt, że zaistniał jest najgorszym co mogło się zdarzyć. Trwanie
@DanyDwaBanany: No jakie? Bo zupełnie nie rozumiem.
To Ty nie rozumiesz moich słów. Według tego co napisałem ZADEN CZLOWIEK na świat sam się nie prosił, bo nie miał na to wpływu. Po prostu został stworzony przez czyjąś EGOISTYCZNA fantazje posiadania dziecka. Moje słowa, które wyżej napisałem absolutnie nie mówią nic o tym, że nie chce żyć, bo oczywiście żadnych złych myśli nigdy nie miałem i nie mam, ale o tym, że
@eloar: zaraz zaraz, czemu przeinaczasz moje słowa? Nie napisałem niczego co mogłoby sugerować, że ludzkie życie nie jest nic warte. Każde jest i trzeba je chronić za wszelką cenę, co potwierdza się również w literze prawa. Samo życie nie jest cierpieniem, ale robota 5 dni w tygodniu w kołchozie już takim cierpieniem jest, szczególnie, kiedy mieszkasz na prowincji i jedyne co możesz robić jest np ponizej Twoich kwalifikacji, a w robocie