Wpis z mikrobloga

@PanMuchomorek:

nie zwalajcie swojego #!$%@? na inne osoby


Jeśli inne osoby tworzą tzw. #!$%@?, to są przyczyną jego istnienia.

Po części w sumie tak


Tak, te osoby są częścią otoczenia, które stanowi jedyną całościową przyczynę.

Promujecie szkodliwe zachowania


Rozmnażanie promują jedynie pronataliści.

wyjść na spacer to już nie. Wyjść połowić ryby to już nie. Wyjść porzucać do kosza to już nie. Po co nie? Głupie aktywności nie?


Wystarczy brak odczuwania zainteresowania
Oczywiście, że tak jest. Gnije z boomerow, którzy tego nie rozumieją. Ja się na świat sam nie prosiłem, zostałem tu ściągnięty siła, człowiek to nie jest #!$%@? zabawka, że można mu powiedzieć, żeby #!$%@? bo jest już starym koniem i się znudził. Jeśli ktoś sprowadza gowniaka na świat to musi godzić się z tym, że będzie musiał o niego dbać do końca życia, bo nie każdy sobie w tym życiu poradzi i
@Melee_Creep: Ja tu widzę pewne wyższe wartości jak potrzeba samorealizacji poprzez wychowanie dzieci, potrzeba przynależności do społeczeństwa i wspólnego budowania cywilizacji. Przeżywanie mnóstwa emocji związanych z wychowaniem dziecka również tych negatywnych.
@nerana112:

A po co taki żyje


Nic nie żyje po coś, a jedynie z jakiegoś powodu. Ty także.

Gdybym miał potomka (...) i (...) nie znalazł by sposobu utrzymania się to elo. Ulica wita, niech się bawi na dworcu PKP

to zdrowe podejście


Nie, sadyzm nie jest zdrowym podejściem.

Nie wiem czy jestem natalista


Tak, niestety jesteś nim.

tak działa natura


Za stosowanie ad naturam powinno się banować.

każdy
Przeciez panstwo takiego osobnika nie bedzie (a przynajmniej nie powinno) utrzymywac, bo przeciez panstwo go na ten swiat nie sprowadziło?


@AgentGRU: Tak się składa, że tzw. państwo (coś jawnie natalistycznego) namawia do rozpłodu (produkcji obywateli mających stanowić trybiki w maszynie realizującej nacjonalistyczne idee). Zatem jak najbardziej można o nim powiedzieć, że jest pośrednikiem w "sprowadzaniu na świat" nowych istot, co praktycznie jest tak samo naganne, jak bezpośrednia prokreacja. Co za tym
@DanyDwaBanany:

Jeśli zakładasz, że jesteś tu na siłę ściągnięty


Tego się nie zakłada, tylko stwierdza jako fakt (choć zamiast słowa "ściągnięty" [skąd niby?] powinno być po prostu zrobiony).

to logiczną konkluzją jest, że nie chcesz tu być


Nie, to tak nie działa. Z siłowej inicjacji egzystencji logicznie wynika jedynie brak chęci do zaczynania egzystencji.

a na siłę nikt cię tu przecież nie trzyma


Ależ oczywiście, że działanie sił fizycznych napędzających
@girro13:

co w tym ,,błędnym kole" jest takiego złego, że mamy się przestać rozmnażać?


Pytać, co jest złego w błędnym kole, to tak, jakby uważać, że błąd to coś dobrego.

Ja tu widzę pewne wyższe wartości


To tylko urojenia.

potrzeba samorealizacji poprzez wychowanie dzieci, potrzeba przynależności do społeczeństwa i wspólnego budowania cywilizacji


Czyli same problemy, które nie istnieją w przypadku braku istot.

Przeżywanie mnóstwa emocji związanych z wychowaniem dziecka również tych
@HAL__9000:

Tego się nie zakłada, tylko stwierdza jako fakt (choć zamiast słowa "ściągnięty" [skąd niby?] powinno być po prostu zrobiony).


To jest tylko twoje założenie.
Tak samo jak ktoś powie, że otrzymałeś boży dar życia, łaska pańska, bla, bla, bla - to tez jest tylko jego założenie.

determinuje mechanizmy trzymające przy byciu żywym te istoty.


Jeśli ciebie determinują takie rzeczy to współczuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I
@DanyDwaBanany:

To jest tylko twoje założenie.

Tak samo jak ktoś powie, że otrzymałeś boży dar życia, łaska pańska, bla, bla, bla - to tez jest tylko jego założenie.


Stwierdzenie o tym, że każdy został siłą zrobiony, jest absolutnym faktem. Tu nie ma pola do żadnej dyskusji. To jest fakt, gdyż dokładnie tak to właśnie działa, ponieważ tylko tak może działać w deterministycznej rzeczywistości.

Natomiast ktoś, kto mówi o tym, że istniał
@HAL__9000:

Stwierdzenie o tym, że każdy został siłą zrobiony, jest absolutnym faktem. Tu nie ma pola do żadnej dyskusji. To jest fakt, gdyż dokładnie tak to właśnie


Ja tu z tobą nie dyskutuję. Ty piszesz do mnie jakieś swoje kocopoły ¯\_(ツ)_/¯

Przerasta to ciebie prawda na temat twojej zbędnej, niepotrzebnie zainicjowanej egzystencji,


To, że twoja egzystencja jest ci niepotrzebna, banalna i zdeterminowana przez proste procesy to nie znaczy że moja też
@DanyDwaBanany: Te "kocopoły" to zwykłe fakty i wypada to sobie wreszcie uświadomić.

To, że twoja egzystencja jest ci niepotrzebna, banalna i zdeterminowana przez proste procesy to nie znaczy że moja też i że możesz mi to wmawiać.


Każda egzystencja była niepotrzebna przed zaistnieniem egzystujących. Została w wymuszony sposób zbędnie zdeterminowana, mimo że nie powinno do tego w ogóle dojść. Pogódź się z tym.

Twoje ograniczone spojrzenie jest tyleż smutne co wręcz
@HAL__9000:

Te "kocopoły" to zwykłe fakty i wypada to sobie wreszcie uświadomić.


Oczywiście, że to są tylko twoje kocopoły.
A biorąc pod uwagę twoje własne stwierdzenie

Ależ oczywiście, że działanie sił fizycznych napędzających reakcje chemiczne w materii stanowionej przez istoty czujące determinuje mechanizmy trzymające przy byciu żywym te istoty.


Nie widzę potrzeby szukania sensu w wypowiedziach jednostki którą determinują jedynie proste reakcje chemiczne napędzane działaniem sił fizycznych ¯\_(ツ)_/¯

3 raz nie
@TrzyZnaki:

Rozumiem, że twojego organizmu prawa fizyki nie dotyczą? Reakcje chemiczne w twoim mózgu działają na odrębnych zasadach?


Nie niewiele rozumiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie neguję faktu w/w reakcji tylko fakt, że te reakcje determinują moje życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Polecam czytanie ze zrozumieniem - upraszcza życie.
@DanyDwaBanany: Skoro prawa fizyki stanowią deterministyczne przejście z jednego stanu do drugiego, to w jaki sposób nie determinuje to twojego życia? Nawet zakładając brak superdeterminizmu, przejścia nie mogą podważać istniejących praw fizyki. Twoje neurony działają dokładnie tak jak to determinują ich właściwości fizyczne w reakcji na otoczenie.