Wpis z mikrobloga

@affairz: śmieszny gość, co mnie obchodzi co zrobi z tym mieszkaniem jeśli nie sprzeda? Idę kupić samochód, sprzedający mi mówi że cena podlega tylko lekkiej negocjacji, w przypadku braku kupującego samochód odda siostrzeńcowi... cokolwiek, wezmę za tyle i tyle, zgadzasz się pan czy nie? Widocznie obrażony że mu proponują rynkową cenę XD
@dupasmoka: spadkowicze chyba myślą że ktoś liczy ROI xdd większość tych kupionych mieszkań zostaje na spadek więc nikt nie liczy tak abstrakcyjnych dla większości ludzi rzeczy jak uwzględnienie spadku wartości pieniądza w czasie, inwestycji alternatywnych itd. jak lekarz/przedsiębiorca #!$%@? na 3 etaty to ma to w dupie że na koncie oszczędnościowym mu rośnie 0,1% więcej, serio - bo ma nieruchomość która może wynająć albo przekazać dzieciom. Polska jest tak ciężkim krajem
A skąd wiesz, że ceny najmu nie spadną? Potrafię sobie wyobrazić parę scenariuszy, np. koniec konfliktu na Ukrainie i nagle w dwa tygodnie wyjeżdża od nas kilkaset tysięcy ludzi. Ceny najmu wynoszą zawsze tyle ile da się wycisnąć z rynku


@mickpl:
1. jak ludzi wytelepie przez najbliższy rok to ugruntują się nowe ceny najmu a szokowej zapaści popytu jak podczas c19 I fali to już nie będzie by wytelepało właścicieli.
2.