Wpis z mikrobloga

##!$%@? #jedzenie #jedzenie71
Ceny w Austrii. Zwykły bar z kanapkami i piwem z lokalem w samym centrum Wiednia. Zdjęcie z soboty. Na środku lodówki tabliczka z ceną - 1,50 Euro.

Wrzucam żebyście wiedzieli jak jebią nas w Bolsce gastrojanusze, "bo łoni majom koszta". Za granicą też trzeba zapłacić za czynsz i pracownikom. I jakoś da się mieć sensowną cene. Cen wrocławskich nie przytocze, bo nie ma sensu wrocławskim gastrojanuszom reklamy robić.

Lokal nazywa się Buffet Trzesniewski, jest na Dorotheergasse 1, 1010 Wien, Austria. Centrum Wiednia, gdzie lokale komercyjne są znacznie droższe niż we #wroclaw a ludzie nie pracują za 15zł/h na czarno, a i podatki są wyższe.

Wrzucam dziś nie w sobotę, bo sobotnia gównoburza o [cenach na Słowacji](https://www.wykop.pl/wpis/66553147/#!$%@?-jedzenie-jedzenie71-ceny-na-slowacji-z/) rozkręciła się na ponad 200 komentarzy.
NaglyAtakGlazurnika - ##!$%@? #jedzenie #jedzenie71
Ceny w Austrii. Zwykły bar z kan...

źródło: comment_16575272528RhCxX7s1G4mwBxrxLcBaO.jpg

Pobierz
  • 154
  • Odpowiedz
@Kroledyp: Gdzie coś takiego napisałem? Porównaj sobie ile ZUSu płaci osoba która zarabią na UoP 5k netto ze stawką ZUSu przedsiębiorcy.

Przecież koszty prowadzenia działalności w PL to jakiś żart w porównaniu z opodatkowaniem pracy na umowie.
I koniec końców UoPowcy utrzymują "przedsiembiorczość" w PL, bo na UoP nie masz żadnych bezwrotnych kowidowych pożyczek 5k, niskiego zusu przez pierwsze dwa lata itd.
  • Odpowiedz
@getresh: da grasso ratuje imo tylko sos, a przez te lata wiele się zmieniło, osobiście dziś pizza hut > da grasso chociaż i tak rzadko zamawiam z sieciówek
ogólnie mi chodzi tylko o narzekanie na włoską pizze na której dobry ser to koszt ~15 zł. za sam ser,
ogólnie to polecam #pizza bo robimy lepsze niż 90% sieciówek i osiedlowych pizzeri, a piecyk do pizzy to żaden wydatek tak na prawdę
  • Odpowiedz
@milvanb: No tak, zrobienie pizzy z dobrych składników jest droższe od zrobienia pizzy z gównianych składników - oczywistość, której absolutnie nie neguję.

Nie mam problemów z tym, że ktoś robi dobrą pizzę i sprzedaje ją za 60 zł. Nie mam też problemu kiedy Da Grasso robi pizzę z przeciętnych składników i sprzedaje za połowę tej sumy - problem mam z januszami biznesu, którzy sprzedają gówniany produkt za kosmiczne ceny i marketingiem
  • Odpowiedz
@krabczy: Oj tak nie ma to jak własna pizza, i mimo, że osobiście nie robię sobie jakiejś nawet średniej jakości (porównując do ludzi na tagu) to jednak cena satysfakcja i smak są dużo lepsze niż w wielu pizzeriach :)
  • Odpowiedz
@getresh: no skoro ludzie to kretyni, to pseudo-restauratorzy to będą wykorzystywac. Jeśli ktoś jest w stanie zapłącić za przeciętny placek, z przeciętnym sosem i przeciętną mozarellą 40zł, a obok ma neopolitanę, której ciasto wyrastało 24h, sos jest z pomidorów san marzano, a piec który to piecze to nie elektryczny szajs w leasingu, tylko rzeczywisty piec gdzies z Sycylii, no to ja nie mam pytań.
Często sie śmieje z ludzi, którzy piją
  • Odpowiedz
Człowiek im więcej podróżuje po świecie tym bardziej dostrzega w jakim bagnie żyjemy.


@mkk141: czyli paradoksalnie za mało podróżujesz, bo inaczej byś wiedział że połowa ludzi na świecie żyje za 2x mniej niż w Polsce wynosi próg ubóstwa.
Odwiedzasz tylko bogatsze państwa....
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@NaglyAtakGlazurnika: I że też nikt w Polsce jeszcze nie wpadł na pomysł żeby wyciąć gastrojanisze z interesu przez oferowanie tego samego co oni za połowę tej ceny. Przecież to takie proste, może sam spróbujesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@EagleOfFreedom: Cenowo w miare ok jak bylismy, chociaz bywaly kolacje za 800+pln :) co do aspektow wizualnych to sporo depresyjnych budynkow i jakos nie porwalo mnie wizualnie to miasto. Zdecydowanie przyjemniej w Kopenhadze
  • Odpowiedz