Aktywne Wpisy
Trzesidzida +612
mrocznegacie +153
100zł dla pięknego kawalera (lub kawalerki) którego wylosuję jutro po południu.
Wysyłka do paczkomatu (nadawca, sam Michał B) lub blik ewentualnie.
Standardowo, losowanko z plusów+komć, zielonki out.
Nie, nie jest to scam, ostatnio rozdajo wygrała @Siik i może potwierdzić, więc mi tu nie trujcie gitary, że to skam.
#rozdajo
Wysyłka do paczkomatu (nadawca, sam Michał B) lub blik ewentualnie.
Standardowo, losowanko z plusów+komć, zielonki out.
Nie, nie jest to scam, ostatnio rozdajo wygrała @Siik i może potwierdzić, więc mi tu nie trujcie gitary, że to skam.
#rozdajo
Czemu?
Bo nie było fomo. Mieszkania taniały lub przynajmniej nie rosły w zauważalny sposób. Wiele osób odkładało kasę, by kupić coś większego /docelowego, gdy przyjdzie pora. Mieszkało się na wynajmie, u rodziców, etc. Temat nieruchomości praktycznie nie istniał w rozmowach.
Dopiero po 2018-2019 poukupowali, bo zaczął się problem - co roku wkład własny, mimo oszczędzania, starczał na mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się patrzy po fakcie na tamte ceny, na kwadraty na Woli po 6000 z metra (obecnie 24000 - 28000) to d--a boli trochę, ale cóż.
Teraz młode pokolenie jest zupełnie inaczej nastawione, chcą kupić ASAP, bo wychowali się w ciągłym wzroście cen.
#nieruchomosci
IMO najmocniej skorzystało pokolenie obecnych 40+, bo oni kupowali docelowe nieruchy za psi ch*j.
Zakup bitkojna opłacał się wtedy bardziej niż betonu i nie musiałeś od razu brać hipoteki. Pewnie jakby poszukać było dziesiątki takich okazji na rynku zabytkowych aut, dzieł sztuki, papierów wartościowych itp.
Plus ciężko było z pracą w okresie 2012-2016, człowiek się cieszył że dostał 3000 na łapę po studiach (znów: nie licząc IT, bo to nadludzie byli)
W Polsce nie idzie geszeft? Ein bisschen Deutsch lernen i myk za granicę podcierać d--y starym Niemcom
Znam całą jedną osobę, która wyjechała do UK z klasy licealnej np (30 osób). Reszta została w PL.
@kawalerka15k: Nie zamierzam walczyć z betonem umysłowym. Ja mam biegły angielski (C2) i nie wyjechałem, bo nie chciałem - ja tam lubię życie w PL.
PS z tą zmianą zdania chodziło mi stricte o warunki na emigracji. Jakbym miał w-------ć na studia jakieś 300km to już bym wolał za granicę
@kawalerka15k: Owszem. Przecież się zgadzam, ze mieliśmy łatwiej. Ale ja też nie kupiłem w 2012-2017. Po prostu wtedy nie myślałem nad mieszkaniem, bo było zerowe FOMO, panował zupełnie inny mental. Byliśmy świadomi tego, że mieszkania i kredyty są dość tanie, ale właśnie dlatego nikt o nie jakoś specjalnie nie walczył. Myślałem, że zamiast tego wybuduję sobie dom, zbierałem na luzie na działkę. Gdybym tylko wiedział, co się może stać, to zabijałbym się o kredyt na 80m^2 na Woli i miał to dziś w dupie z nieruchem wartym 2 bańki.
Nawet IT ma już ciężko ze zdolnością, zaraz już tylko lekarzy będzie stać xD
@Yuri_Yslin: Nie rozumiem, jak wyjeżdżasz na studia gdzieś to nie zostawiasz? Z Zachodu Polski bliżej do Berlina niż do Wawy. RyanAir/Wizzair/itp. latają codziennie po całej Europie. Itd. Jeśli ktoś mówi, ze się boi aklimatyzacji samemu się wyrywając ze swoich rodzinnych terenów to chyba tylko dlatego, że jest
@sezonowiec1: już tylko lekarzy stać. Albo wymiataczy 30k+
@kawalerka15k: Nie każdy wyjeżdżał na studia przecież.
@kawalerka15k: Stary, ja Ci mówię jak było wśród moich znajomych. Wyjechała jedna osoba, zresztą akurat taka, która nie musiała,
@sezonowiec1: zazdro, IT to największy win jaki istnieje, większy niż bycie millenialsem
millenials nauczyciel, urzędnik czy jakiś matematyk ma c---a, 4500 na etacie w wojewódzkim, mając 40 lat to co najwyżej ma dwójkę dzieci i garba :D
@wygryw50k lekarze50k zasuwający na dyżurach, rentierzy i gwiazdy fame MMA