Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zadziwia mnie patriotyzm Niemców. Żyjąc w Polsce zajmowałem się wykończeniówką marketów Lidl. Systemy alarmowe, ba nawet płyty OSB były ściągane z Niemiec, żeby dać zarobić rodakowi pomimo tego, że tańsze materiały można było kupić w Polsce. Po kilku latach pracy dostałem propozycję pracy przy niemieckich Lidlach, a że nic mnie tu nie trzymało, to postanowiłem się przeprowadzić do Niemiec. Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo Niemcy wola kupić rodzime produkty. Na półkach mają nawet flagi niemieckie tam, gdzie są lokalne produkty i w większości tylko to kupują. Nie patrzą na to, że coś z Polski czy Francji jest tańsze, ma być Niemieckie! Nic dziwnego, że ich rynek tak dobrze prosperuje. A w Polsce co? Ludzie unikają Polskich produktów, bo "zachodnie" są lepsze i droższe. Dają w ten sposób zarobić zachodnim firmą, a polskie ledwo przędą i mają słabe obroty. Szkoda, że nie mamy aż tak silnego przywiązania do produktów polskich, kto wie może powstałyby jakieś światowe marki mogące konkurować z zachodnimi.

#polska #niemcy #gospodarka #gorzkiezale

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c1ee49f32e5544c831edc2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Zadziwia mnie patriotyzm Niemców. Ż...

źródło: comment_1656879289GBbOYTaPybkL78aj98bF4H.jpg

Pobierz
  • 111
  • Odpowiedz
Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo Niemcy wola kupić rodzime produkty. Na półkach mają nawet flagi niemieckie tam, gdzie są lokalne produkty i w większości tylko to kupują. Nie patrzą na to, że coś z Polski czy Francji jest tańsze, ma być Niemieckie! Nic dziwnego, że ich rynek tak dobrze prosperuje. A w Polsce co?


@AnonimoweMirkoWyznania: To wynika z jakości.

Jak kupiłem polską obudowę od SilentiumPC lata temu to okazała się
  • Odpowiedz
Systemy alarmowe, ba nawet płyty OSB były ściągane z Niemiec, żeby dać zarobić rodakowi pomimo tego, że tańsze materiały można było kupić w Polsce.


@AnonimoweMirkoWyznania: To nie po to żeby rodakowi dać zarobić, to wynika z ich wewnętrznego przekonania że niemieckie=lepsze. Jeśli chodzi o sporą część rzeczy na pewno tak, natomiast niektóre rzeczy to badziew ale i tak będą używać, bo niemieckie to na pewno lepsze i nie przetłumaczysz. Jak na
  • Odpowiedz
Ludzie unikają Polskich produktów, bo "zachodnie" są lepsze i droższe.


@AnonimoweMirkoWyznania: "Ludzie unikają Polskich produktów, bo "zachodnie" są lepsze i droższe." Droższe? Polskie są często droższe niż te sprowadzane z Hiszpanii. Mimo to ludzie wybierają polskie produkty. Skoro mieszkasz w niemczech to raczej dziwne, żebyś o tym wiedział.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ta skala jest znacznie większa, przy przetargach na inwestycje drogowe czy inne budowe też firmy typu Skanska mogą ich pocałować w pępek (znaczy wystartować mogą, ale i tak wygra firma niemiecka) Pieniądz zostaje w kraju a nei jest wyprowadzany na lewo i prawo jak to ma miejsce u nas.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest im kładzione do głów od dziecka, ostatnio w Berlinie byłem świadkiem sytuacji:

do marketu Lidl weszła duża szkolna wycieczka, część dzieciaków była zainteresowana zakupem truskawek, dostępne były niemieckie i hiszpańskie

i jedna z dziewczynek ze swadą zrobiła wykład mówiąc: to są świetne niemieckie truskawki, nasze, domowe, te powinniśmy kupować

i co zrobiły dzieci?

wszystkie kupiły niemieckie truskawki :)

pozdrawiam
  • Odpowiedz
@NexciaK: nie znasz się, przy każdej budowie niemieckiej firmy w Polsce ściągają co się da z Niemiec. Nawet kostkę brukową. Jedynie produkty jak beton których się nie da z daleka ściągnąć kupują w Polsce. Mają bardzo prosta politykę. Wydadzą więcej w swoim krajui nie dadzą zarobić innym. W ogólnym rozrachunku są na plus.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: W sumie racja, ale jak mam kupić buty szyte w Polsce, a buty z Chin, to cena jest 300% wyższa. I kłopot w tym, ze nie możemy sobie pozwolić wydać 3 razy tyle na część rzeczy, a półtorej raza tyle na pozostałe, bo jesteśmy biedaki.
Jakby było polskie i kosztowało mniej, to luz. Ale ze opłaca się tysiące kilometrów sprowadzać do nas, no to cóż.
A tu wątpię żeby dla
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Amerykance rowniez tak robia.Wysylajac kogos do pracy w innym kraju sciagaja towar od siebie,nawet papier do drukarki,choc musza zaplacic 20x wiecej za cos co maja na miejscu,a tym sposobem wspieraja wlasna gospodarke.Tak mysle swoja droga czy u nas nie byloby to wykorzystywane zbytnio,ze z orzelkiem to dopier&%$@ marze 200% hehe,choc rynek by to sam zweryfikowal na pewno.
  • Odpowiedz
jak jeździłem z 15 lat temu na wakacyjne prace sezonowe do Niemiec, to szef czasami dawał nam extra kasę (z 200 EUR), żebyśmy pojechali do miasta i kupili sobie coś, jakieś ciuchy czy cokolwiek, żeby tylko kasa w Niemczech została
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jest jeszcze problem jakości. mogę kupić droższe polskie pod warunkiem, że będzie lepszej jakości niż tanie importowane. zwykle niestety jest na odwrót, a z resztą to "polskie" jest zwykle produkowane w chinach i tylko "designed in poland".
  • Odpowiedz