Wpis z mikrobloga

Jak nie przepadam za sereną, to fajnie w sumie, że jej się jeszcze chce. Widać że kocha ten sport i cieszy ja jej kariera.
Nie to co niektóre uprzywilejowane, rozczeniowe tenisistki typu barty czy osaka co się okazuje, że tenis i ich życie takie okropne jak się tylko nahapia i kontrakty milionowe wleca. Tu nie będę grać, na konferencję nie wyjdę, wygrywanie mnie nie cieszy etc
#tenis
  • 5
@CudMalina: depresja to osobny temat, przez który można zrozumieć wypalenie, ale mi chodzi bardziej o to narzekanie i sodowke, np. Mówienie o Wimbledonie ze nie będzie startować to turniej towarzyski (bo nie ma punktów w tym roku) i nie ma sensu. Tymczasem 40 letnia serena wypaca swój zadek biegając od 3 godzin