Wpis z mikrobloga

Zobaczcie sobie to

https://data.worldbank.org/indicator/SP.DYN.TFRT.IN?locations=PL

Jak wiadomo popyt-podaz. To nie jest skomplikowane, jak ludzie urodzeni po wojnie zaczną schodzić z tego świata to powstanie ogromna podaż, a od 20 lat rodzi się bardzo mało Polaków, więć nastapi ogromny potop podaży nieruchomości w Polsce. Chyba, że miliony ze wschodu uchodźców zostaną tu na stałe.
#nieruchomosci
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tether69: tak może być, tylko weź pod uwagę, że domy czy mieszkania po takich, co to zeszli z tego świata, są często mało atrakcyjne dla młodych ludzi i/lub wymagają mega nakładu finansowego.
  • Odpowiedz
@tether69: Ale to i teraz jest podobnie. W miejscowości rodzinnej jest kilka starszych domów, które są za grosze do kupienia i nikt tego nie robi, bo remont mógłby pochłonąć masę kasy(a domy nie są jakoś super w tragicznym stanie, tylko widać, że lata nic nie było robione i mieszkali starsi ludzie). Za to nowsze mieszkania rozchodzą się na pniu za sporo więcej niż te domy.
  • Odpowiedz
@tether69: cena nie zależy tylko od funkcji popytu i podaży. Inaczej produkty Apple nie były by takie drogie, nikt nie kupowałby za milion PLN Rolls Royce, itp.

Ważna jest ELASTYCZNOŚĆ POPYTU/PODAŻY

Ważne są także czynniki zewnętrzne. Szczególnie warto zwrócić uwagę na działania państwa, które mogą znacząco utrudnić albo pobudzić
  • Odpowiedz
tak może być, tylko weź pod uwagę, że domy czy mieszkania po takich, co to zeszli z tego świata, są często mało atrakcyjne dla młodych ludzi i/lub wymagają mega nakładu finansowego.


@Fattek: ta, mieszkania z cala infrastruktura sa malo atrakcyjne, przeciez kazdy mazy zeby mieszkac na jakims zadupiu za 20k/m2 gdzie nic nie ma
  • Odpowiedz
@srgs: weź pod uwagę, że większość takich domów/mieszkań trafi na rynek małych miast, a może i wsi, a nie w Krakowie czy Warszawie.
  • Odpowiedz
@Fattek a to w dużych miastach nie ma starych ludzi którzy niebawem zejdą i szorującej po ziemii demografii? Będzie coraz więcej mieszkań i coraz mniej potencjalnych chętnych. Na zadupiach to samo tylko dużo gorzej. Wiele wioch poprostu wymrze. Jest coraz mniej ludzi w społeczeństwie, a liczba mieszkań z roku na rok ciągle rośnie.
  • Odpowiedz