Wpis z mikrobloga

@Glikol_Propylenowy: Jak ktoś chce naprawdę odpocząć to tylko na działce u Pana Nosacza.
Wyjazdy na last minute wskazane dla:
- młodych, którzy chcą się pobawić, poruchać, popływać i napić się drinka z bimbru Mustafy;
- rodzin z kaszojadami, którzy chcą mieć komfort psychiczny i nie martwić się o jedzenie, napoje, słodycze, temperaturę wody w morzu, o atrakcje na basenie.

Kiedyś myślałem, jak ludzie mogą spędzać urlopy na działkach w mieście. Dzisiaj
@Panas: Wystarczy że się wody z kranu napił i sraczka gotowa, dlatego hotele dają w opór wody butelkowanej ale no trzeba trochę poczytać przed wylotem w takie miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Glikol_Propylenowy: A poza tym, wakacje za granicą to są serio wakacje a nie polskie morze XD W kwietniu byłem w Egipcie (poza sezonem i tak ludzi w opór), w październiku Tunezja a w lipcu jednak Bałtyk na weekend, ale tylko dlatego że mamy za frajer XD A sierpień pewnie jakiś last minute wleci ( ͡° ͜ʖ ͡°)