Aktywne Wpisy
Jestem programistą z 4 letnim doświadczeniem. Które auto z salonu? Wszystkie 1.5 benzyna 150 KM. Golf manual, reszta automat.
Mam już różne oferty na Golfa z salonów, ale w sumie to trochę większym kosztem można mieć A3... a znów trochę większym A4...
Zawołam was end of week co kupiłem.
#samochody #motoryzacja #audi #volkswagen #golf #carboners #mechanikasamochodowa #programowanie
Mam już różne oferty na Golfa z salonów, ale w sumie to trochę większym kosztem można mieć A3... a znów trochę większym A4...
Zawołam was end of week co kupiłem.
#samochody #motoryzacja #audi #volkswagen #golf #carboners #mechanikasamochodowa #programowanie
Które?
- Golf 8 (120k PLN) 30.5% (74)
- A3 (140k PLN) 18.9% (46)
- A4 (160k PLN) 50.6% (123)
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Myślałem że mąkę sprzątają w JEDNO kg opakowaniach.
#zalesie #pytanie #pieczzwykopem #bojowkapiekarska
@Sl_w_k_1 Szymanowska od x lat leci w CH... I nie jest to spowodowane żadną zima czy latem. Po prostu jest to czyste oszustwo, zdarzają się paczki po 915 gram, ale nigdy w mojej historii piekarza amatora nie zdarzyło mi się żeby (z opakowaniem) choć zbliżyć się do 990. Bajki o higroskopijności można sobie włożyć w d.
"Heniu, syp 50g mniej do worka, a klyjentowi się powie, że mąka wysycha w lato hehe"
i cyk 50g na paczce zaoszczędzone x miliony paczek.
Zwyczajnie uczciwie byłoby gdyby waga się zawsze zgadzała, a nawet było więcej niż trzeba. Jebią nas na każdym kroku i jeszcze ich usprawiedliwiacie.
Inna sprawa że kuchnia to nie apteka, piekąc chleb czy inne ciasto ważę składniki, ale jak mi brakuje 10 g lub nadmiernie mi się sypnie o 10 g to tragedii nie robię. Przy naleśnikach czy plackach ziemniaczanych
@yngwerter: Wedel chyba daje 90. Cały pasek kostek ucięty.
@goferek: o #!$%@?, faktycznie
Może nie na temat ale ryż to się kupuje bez żadnych woreczków. Taniej, więcej, wygodniej bo można ugotować na raz tyle ile potrzeba zamiast akurat "woreczek" i jeszcze nie trzeba się parzyć w paluchy aby to gunwo odworkować przed jedzeniem.
To jak Polacy sobie dali stworzyć potrzebę przez marketing w tej kwestii jest fenomenem. Gdy jestem w Polsce
9 chusteczek w paczce
Ptasie mleczko kiedyś 500g, potem 450, 430, 380 - teraz 360 gram
Masło kiedyś 250g - widziałem już 225, 200, 187g
Czekolady kiedyś 100g, coraz częściej widzę 90g, a nawet 80g
Mleko 1l, ale widziałem też i 0.9l
Mięso na tackach w marketach - kiedyś 0.5kg, widzę coraz częściej 0.4 kg, a wczoraj widziałem 0.33 kg
można by wymieniać i wymieniać....
jeszcze sie nie poznaliscie a juz cie krwa oszukala XD