Wpis z mikrobloga

@cyjannn: Ty #!$%@? jesteś normalny? xD Może zrobimy apke do wglądu w jakiej pozycji sie stukasz ze swoją babą? :) Jak ktoś nie ogarnia, to sie z nim żegnacie i tyle a nie drążenie po co i dlaczego. Znam kilka osób, która mają więcej niż jednego kontrahenta i to są najbardziej kumci ludzie w IT jakich znam, którzy przede wszystkim mają skilla + zdolności organizacyjne żeby to ogarnąć. Jak zatrudniacie jakiś
Czy istnieje apka/serwis gdzie można sprawdzić czy programista nie robi na kilka etatów (eliminacja oszustów)? Pewnie sporo firm byłoby zainteresowanych.


@cyjannn: jak masz b2b to mozesz sprawdzic numery faktur czy sie zgadzaja, jak wystawi jedna wiecej to juz nie bedzie po kolei
Jak ktoś nie ogarnia, to sie z nim żegnacie i tyle a nie drążenie po co i dlaczego. Znam kilka osób, która mają więcej niż jednego kontrahenta i to są najbardziej kumci ludzie w IT jakich znam, którzy przede wszystkim mają skilla + zdolności organizacyjne żeby to ogarnąć


@fiedya: nie do konca, tu chodzi o konflikt interesow, masz firme X i piszesz np jaka automatyzacje oni placa 20 godzin za jej
@mrocznapszczola: dokładnie, nakazują założyć działalność, a z drugiej strony US/ZUS ostrzy zęby, bo praca przez 2 lata dla jednego klienta nie wyczerpuje znamion działalności gospodarczej i cyk kontrola

Samozatrudniony musi być samodzielny i ponosić ryzyko gospodarcze Przedsiębiorca, który jest mocno związany ze swoim kontrahentem, musi zadbać o warunki współpracy. Urząd skarbowy może bowiem uznać, że nie prowadzi działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o PIT


Czyli pracodawca przytnie sobie wydatki na tobie,
@Mlekkko: ale patologią jest, gdy firma zatrudnia na b2b i oczekuje, że będzie mieć zwykłego pracownika. Jeśli pracodawca chce korzystać z uprawnień, które daje mu prawo pracy (takie jak praca w określonym miejscu i czasie i pod nadzorem pracodawcy, czy zakaz konkurencji) to niech zatrudnia na UOP, a nie odwala januszerkę.

@cyjannn: przyjmuję, że programista pracuje na umowie o pracę, więc działają zapisy kodeksu pracy. Nawet jeśli odkryjesz, że jest
@jozef-dzierzynski: Nie kolego. To OP ma jakiś problem z dupy wyjęty, że nie potrafi w jednym wpisie się wypowiedzieć tylko musi analizować po 10 komentarzy zanim coś sensownego napisze, bo sam nie wie co mu dokładnie nie odpowiada.

Odpisałem na pierwszy wpis. OP nic nie wspominał, że chodzi mu o przepracowane godziny, ani o jaką umowę dokładnie chodzi, a z góry założył, że to oszuści, więc w moich oczach jest to
@cyjannn Ten wątek świetnie pokazuje, że wykopki to rozszczeniowe bydło niczym nie różniące się od januszów z PRLu których tak krytykowali. Umowa o pracę to 8 godzin dziennie dla pracodawcy i tyle. Nie ma żadnego bo pracę zrobiłem wcześniej bo od tego są inne rodzaje umów.

A co do pytania to możesz sprawdzić w ceidg czy mają firmę. Nie wyeliminujesz brania umowy o pracę z innymi ale wszelkich lapiacych kontrakty b2b na