Wpis z mikrobloga

@Cierniostwor: kto jechał obwodnicą Krakowa, ten w cyrku się nie śmieje. Drugi w kolejności niedorobienia jest spieprzony węzeł przy Skawinie, gdzie jadąc w kierunku miasta trzeba ustępować pierwszeństwa ruchliwej drodze, przez co stoi się w korku
  • Odpowiedz
kto jechał obwodnicą Krakowa, ten w cyrku się nie śmieje. Drugi w kolejności niedorobienia jest spieprzony węzeł przy Skawinie, gdzie jadąc w kierunku miasta trzeba ustępować pierwszeństwa ruchliwej drodze, przez co stoi się w korku


@goferek: Warto też w tym kontekście wspomnieć będący chwilę dalej wjazd na obwodnicę od strony Skawiny. W miejscu, gdzie każdy normalny człowiek spodziewałby się pasa rozbiegowego, wyrasta nagle stop.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@GaiusBaltar: Warto dodać, że chwilę przed tym znakiem stop jest znak początku autostrady, czyli ograniczenie prędkości 140. Pierwszy raz jak tam jechałem to nie wyhamowałem na tym stopie, całe szczęście nikt nie jechał
  • Odpowiedz
@njay: Pierwszy raz jak tam jechałem sam się prawie w----------m. Była druga albo trzecia w nocy, już się rozpędzałem, 100 na liczniku, i tu nagle stop. Na szczęście hamulce sprawne i opony dobre, ale było hamowanie awaryjne takie, jakich miałem może kilka w życiu.
  • Odpowiedz
@dzana: Odwrotnie jest tak samo - nie ma łącznicy od strony Borku Fałęckiego na Tarnów. Kto o tym wie, pojedzie na węzeł Łagiewniki, kto nie wie, musi na przykład robić nawrotkę w Opatkowicach.
  • Odpowiedz