#rozowepaski co szczerze sądzicie o fryzurze na samuraja? Niebiescy też możecie odpowiadać lub ciągnąć bekę jeśli czujecie taką potrzebę ( ͡º͜ʖ͡º)
Dziewczyna mnie namawia bo mam predyspozycje do takiej fryzury, ale sam nie jestem przekonany i wydaje mi się ciotowata.
Obecnie mam slick back, ale dużo pierniczenia się z tym w łazience. Przez bardzo gęste włosy to każdego dnia muszę je myć, następnie rozczesywać, z 20 minut układać, manewrować palcami, grzebieniem i szczotką. Każda pomada jest do dupy, nawet z górnej półki bo to pod włos statystycznego polaka, który ma zazwyczaj rzadsze i cieńsze niż ja. W zasadzie to ściągam z zagranicy pomade afrykańską dla afroamerykanów bo oni mają mocniejsze i te pomady także są lepsze, ale nadal ciężko się słuchają. Przez to też czuję się mało męsko, że muszę pół godziny siedzieć w łazience. A to dopiero sama głowa zrobiona ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam już tak włosy długie, że zaczynam zastanawiać się nad tą fryzurą samuraja. Brakuje z dwa miesiące żeby była optymalna długość, jakoś bym sobie poradził do tego czasu tzw fryzurą przejściową.
Ehh, chłop chciałby rano wstać i w dwie minuty być gotowy do wyjścia, a przez włosy to musi najpierw siedzieć w łazience pół godziny bo wygląda jakby piorun go strzelił.
Dodam, że też chodzi o kwestie kondycji włosów. Przez te wszystkie lata używanie dziesiątki pomad i lakieru (tak, oprócz tego wszystkiego muszę używać jeszcze lakieru na koniec) to włosy zrobiły się jakby sztywniejsze i bardziej łamwliwe. Jestem pewien, że przy zachowaniu takiego trybu ich katowania to kwestia max 5 lat jak je zniszczę.
Nie piście mi, że mam złe pomady, a może nie umiem układać, że technika nie ta. Już tym rzygam, nie chce mi się tłumaczyć. Ostatnio będąc u fryzjera (akurat pierwszy raz u niej byłem) znów się zwierzyłem, że wkurzają mnie te włosy, a ona jak każdy inny, że co ja pieprze, takie włosy to skarb, że mam się cieszyć bo połowa klientów takich, że nie wiadomo co im zrobić. To jej mówię o co chodzi, a ona też próbowała zrobić przytyk - pewnie zła pomada, pewnie zła technika, blablabla. To się wkurzyłem i prawie na nią się wydarłem, aby pokazała mi teraz jak ona to robi, najlepiej na suchych. Wielce z ironicznym uśmieszkiem rzuciła się demonstracyjnie pokazać, ale poległa po trzech minutach.
Także jeśli chodzi o zaoszczędzony czas w łazience i zdrowie włosa to taki samuraj wygrywa z tym co sobie obecnie funduje. Aczkolwiek dla mnie to koniec plusów. Dziewczyna jak sobie leżę to mi robi jakieś kiteczki, bawi się tymi włosami i gorąco namawia. Mówi, że z tą fryzurą jest taki problem, że rzadko komu pasuje, a mi pasuje.
Z moich obserwacji to gdy widziałem kogoś z taką fryzurą to wyglądał zazwyczaj jak nieszczęście. Nie wiem jak to określić, nie ten ryj, nie te włosy. Chyba tylko raz widziałem faceta co spoko wyglądał w takiej przez co ludziom, a szczególnie kobietom może owa fryzura źle się kojarzyć.
Na koniec jak ja się sam czuję bo pytam wszystkich, patrzę na opinie, a nic o moich odczuciach oprócz wspomnianego skojarzenia z mało męską fryzurą. Wie tak, uważam że mi pasuje, ale czuję się zbyt delikatnie, trochę gejowato, dziewczęco. Także czuję że wzbudzałbym zbyt dużą uwagę i byłbym szuflakowany. Fizycznie z tą fryzurą okej, psychicznie słabo.
@k_a_h_l_u_a: No nie wiem... gdzie nie pójdziesz to komentarz za twoimi plecami może być z tego mema. xD Ogólnie mega nie fortunna stylówka pasująca tylko do "gigachadów" jak to się na wykopie mówi.
Przecież fryzura na samuraja to tylko nazwa potoczna, uproszczenie. Prawdziwa i historyczna jest do bani. Tak to można generalizować o wszystkim np że nie ma slick back, to zwykła fryzura gdzie górę zaczesalo się do tyłu i tyle.
Mnie o to pytasz? Dlaczego ludzie idąc spać mówią, że wchodzą w śpiulkolot? Taka nowomowa ¯\_(ツ)_/¯ przecież w rozumieniu zachodnim, ludzie mówiąc "fryzura na samuraja" mają namyśli właśnie takie coś, ewentualnie bardziej podrasowane czyli dół mocniej wygolony.
Aczkolwiek szczerze przyznam, że taka nazwa zwykła "długie włosy z kucykiem" lepiej brzmią dla mnie.
@k_a_h_l_u_a: Jak uważasz, że by Ci taka fryzura pasowała, to rób to, tylko wiadomo - najlepiej do zaufanego barbera/fryzjera, który zna już Twoje włosy i mniej-więcej wie jak się układają. Imo ta fryzura wygląda zdecydowanie lepiej z dłuższymi bokami, no i zarostem, tak jak na tych zdjęciach, które wrzuciłeś.
W najgorszym razie możesz wrócić do slick backa. Ewentualnie mogę zasugerować quiffa, sam tak noszę i jest to mega wygodne, fryzura z
Szczerze mega jest jeśli broda jest na poziomie i włosy oczywiście no i sylwetka nie jest ulana tylko lekko umięśniona
Chyba to jest klucz do tego, aby ta fryzura prezentowała się efektownie. Jest dobrze, gdy całe ciało wygląda dobrze. Broda też dodaje bardziej męskich rysów. Akurat spełniam kryteria ( ͡º͜ʖ͡º) tylko w głowie jakoś blokada z różnych powodów, no i też jak w tym
@k_a_h_l_u_a: mi sie kojarzy z jakimis hipisami/hipsterami/brudasami. Preferuje standardowe krotkie wlosy. Jak sie zle w tym bedziesz czul to tez nie ma sensu. A o dlugie wlosy trzeba duzo dbac zeby jako tako wygladaly.
mi sie kojarzy z jakimis hipisami/hipsterami/brudasami.
O takim właśnie szufladkowaniu pisze ( ͡º͜ʖ͡º) ale luz, też mam czasami takie skojarzenia jak widzę kogoś w dłuższych włosach - pewnie lubi w żyłę itd itp etc
@k_a_h_l_u_a: A próbowałeś może zamiast slicka, to pójść we fryzury typu messy (lub "lekkie messy)? Mógłbyś wtedy używać dobrych gatunkowo, lżejszych glinek/kremów, zamiast turbo mocnej afrykańskiej pomady.
Technika układania oczywiście też jest ważna, ale skoro potrafisz zrobić ze swoich niesfornych włosów slicka to wiesz o co chodzi. ;)
Oczywiście nie zniechęcam Cię do pójścia w "samuraja". Sam jestem na etapie zapuszczania włosów (cel to ok 20-23cm na górze) i pewnie też
@k_a_h_l_u_a: nie jestem różowy ale imho to wygląda dobrze jeśli się ma grube/gęste, zdrowe i zadbane włosy; a roboty przy myciu i pielęgnacji że huhu, i za ciepło w lato
@k_a_h_l_u_a: ale wywód o matko. zrób se taką fryzurę jaka ci pasuje, jaka się podoba i jaka będzie wygodna i nie zajedzie włosów, sraj na ludzi i ich opinie. tak swoją drogą to tak nie działa, że każdy człowiek tylko stoi gdzieś i czeka aż ktoś pojawi się z fryzurą x żeby o nim gadać za plecami, większość nawet nie zauważy, reszta ma wywalone, jeden wykopek albo nastolatek na milion będzie
Dziewczyna mnie namawia bo mam predyspozycje do takiej fryzury, ale sam nie jestem przekonany i wydaje mi się ciotowata.
Obecnie mam slick back, ale dużo pierniczenia się z tym w łazience. Przez bardzo gęste włosy to każdego dnia muszę je myć, następnie rozczesywać, z 20 minut układać, manewrować palcami, grzebieniem i szczotką. Każda pomada jest do dupy, nawet z górnej półki bo to pod włos statystycznego polaka, który ma zazwyczaj rzadsze i cieńsze niż ja. W zasadzie to ściągam z zagranicy pomade afrykańską dla afroamerykanów bo oni mają mocniejsze i te pomady także są lepsze, ale nadal ciężko się słuchają. Przez to też czuję się mało męsko, że muszę pół godziny siedzieć w łazience. A to dopiero sama głowa zrobiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam już tak włosy długie, że zaczynam zastanawiać się nad tą fryzurą samuraja. Brakuje z dwa miesiące żeby była optymalna długość, jakoś bym sobie poradził do tego czasu tzw fryzurą przejściową.
Ehh, chłop chciałby rano wstać i w dwie minuty być gotowy do wyjścia, a przez włosy to musi najpierw siedzieć w łazience pół godziny bo wygląda jakby piorun go strzelił.
Dodam, że też chodzi o kwestie kondycji włosów. Przez te wszystkie lata używanie dziesiątki pomad i lakieru (tak, oprócz tego wszystkiego muszę używać jeszcze lakieru na koniec) to włosy zrobiły się jakby sztywniejsze i bardziej łamwliwe. Jestem pewien, że przy zachowaniu takiego trybu ich katowania to kwestia max 5 lat jak je zniszczę.
Nie piście mi, że mam złe pomady, a może nie umiem układać, że technika nie ta. Już tym rzygam, nie chce mi się tłumaczyć. Ostatnio będąc u fryzjera (akurat pierwszy raz u niej byłem) znów się zwierzyłem, że wkurzają mnie te włosy, a ona jak każdy inny, że co ja pieprze, takie włosy to skarb, że mam się cieszyć bo połowa klientów takich, że nie wiadomo co im zrobić. To jej mówię o co chodzi, a ona też próbowała zrobić przytyk - pewnie zła pomada, pewnie zła technika, blablabla. To się wkurzyłem i prawie na nią się wydarłem, aby pokazała mi teraz jak ona to robi, najlepiej na suchych. Wielce z ironicznym uśmieszkiem rzuciła się demonstracyjnie pokazać, ale poległa po trzech minutach.
Także jeśli chodzi o zaoszczędzony czas w łazience i zdrowie włosa to taki samuraj wygrywa z tym co sobie obecnie funduje. Aczkolwiek dla mnie to koniec plusów. Dziewczyna jak sobie leżę to mi robi jakieś kiteczki, bawi się tymi włosami i gorąco namawia. Mówi, że z tą fryzurą jest taki problem, że rzadko komu pasuje, a mi pasuje.
Z moich obserwacji to gdy widziałem kogoś z taką fryzurą to wyglądał zazwyczaj jak nieszczęście. Nie wiem jak to określić, nie ten ryj, nie te włosy. Chyba tylko raz widziałem faceta co spoko wyglądał w takiej przez co ludziom, a szczególnie kobietom może owa fryzura źle się kojarzyć.
Na koniec jak ja się sam czuję bo pytam wszystkich, patrzę na opinie, a nic o moich odczuciach oprócz wspomnianego skojarzenia z mało męską fryzurą. Wie tak, uważam że mi pasuje, ale czuję się zbyt delikatnie, trochę gejowato, dziewczęco. Także czuję że wzbudzałbym zbyt dużą uwagę i byłbym szuflakowany. Fizycznie z tą fryzurą okej, psychicznie słabo.
Dajcie znać co myślicie o tym wszystkim.
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #fryzura #fryzjer #uroda #modameska
@k_a_h_l_u_a: Bardzo spoko (ʘ‿ʘ)
A jak ci nie podejdzie to przecież zawsze możesz obciąć ¯\_(ツ)_/¯
A jak jeszcze do tego masz jakiś zarost to już w ogóle sztosik :)
@k_a_h_l_u_a: Pro tip - siurka możesz ogolić, nie będziesz musiał czesać.
Powiedz, co ci szkodzi spróbować tego samuraja? Przecież to tylko włosy, jak ci się fryzura nie będzie podobać to je zetniesz.
Przecież fryzura na samuraja to tylko nazwa potoczna, uproszczenie. Prawdziwa i historyczna jest do bani. Tak to można generalizować o wszystkim np że nie ma slick back, to zwykła fryzura gdzie górę zaczesalo się do tyłu i tyle.
Mnie o to pytasz? Dlaczego ludzie idąc spać mówią, że wchodzą w śpiulkolot? Taka nowomowa ¯\_(ツ)_/¯ przecież w rozumieniu zachodnim, ludzie mówiąc "fryzura na samuraja" mają namyśli właśnie takie coś, ewentualnie bardziej podrasowane czyli dół mocniej wygolony.
Aczkolwiek szczerze przyznam, że taka nazwa zwykła "długie włosy z kucykiem" lepiej brzmią dla mnie.
To pokaż mi fryzurę tzw na samuraja wg Ciebie bo chyba ja o czymś innym, a Ty o czymś innym.
Nawet jak w Google się wpisze to tak pokazuje.
W najgorszym razie możesz wrócić do slick backa. Ewentualnie mogę zasugerować quiffa, sam tak noszę i jest to mega wygodne, fryzura z
Prędzej wyjdzie klasyk
@k_a_h_l_u_a: 2/10 bo odpisalem
Yyyy? Chociażby pomady z firmy Cantu.
Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że ich włosy też się nie słuchają. Coś w tym stylu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@k_a_h_l_u_a: Czyli wychodzi na to że będzie ci idealnie pasowała
@k_a_h_l_u_a: a to co? 2015 znowu?
Chyba to jest klucz do tego, aby ta fryzura prezentowała się efektownie. Jest dobrze, gdy całe ciało wygląda dobrze. Broda też dodaje bardziej męskich rysów. Akurat spełniam kryteria ( ͡º ͜ʖ͡º) tylko w głowie jakoś blokada z różnych powodów, no i też jak w tym
mi sie nie podoba, ale co chwile ktos chodzi we fryzie ktory mi sie nie podoba
wazne zebys ty sie dobrze czul
O takim właśnie szufladkowaniu pisze ( ͡º ͜ʖ͡º) ale luz, też mam czasami takie skojarzenia jak widzę kogoś w dłuższych włosach - pewnie lubi w żyłę itd itp etc
@Anhed
Jest też alternatywa
Technika układania oczywiście też jest ważna, ale skoro potrafisz zrobić ze swoich niesfornych włosów slicka to wiesz o co chodzi. ;)
Oczywiście nie zniechęcam Cię do pójścia w "samuraja". Sam jestem na etapie zapuszczania włosów (cel to ok 20-23cm na górze) i pewnie też