Wpis z mikrobloga

Jakim trzeba być naiwniakiem żeby zapraszać kompletnie nieznajomą laskę poznaną na portalu randkowym na randkę, do jakiejś drogiej restauracji czy innych tego typu miejsc? Zastanawia mnie ile na tym Tinderze jest lasek, które jeśli już się zdecydują z kimś spotkać, to tylko po to żeby się nażreć do syta i do tego jeszcze jakimś ekskluzywnym żarciem? Przecież tak można w nieskończoność, mając na uwadze ile tam jest facetów którzy prawdopodobnie nawet mają to wpojone, że pierwsza randka to tylko w jakiejś restauracji bo tak trzeba. A laski mogą być nawet w związkach i nawet mieć na to wywalone, bo albo ich facet się o niczym nie dowie, albo w ogóle mu to nie przeszkadza. Jeśli to przypadkiem jest jakaś osoba znajoma a cel jest inny, nie widzę problemu ale iść do drogiej restauracji z nadzieją na randkę i to jeszcze z kompletnie nieznajomą osobą to czysta głupota.

#tinder #badoo #przegryw #p0lka #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@daro1: 200-300 zł z jedzeniem, myślę że jest akceptowalne, z tym że dużo zależy od tego co dokładnie się planuje. Jak kino i kolacja, to raczej bliżej 200, jeśli jakiś teatr, albo wernisaż, to raczej bliżej 300, bo ranga wydarzenia wyższa. Jest jeszcze kwestia ilości takich spotkań, jeśli ktoś ma takich "pierwszych randek" w miesiącu 8, to tnie koszty, bo idzie na ilość.
  • Odpowiedz
@k_a_h_l_u_a: Byłem raz na obiedzie w restauracji z koleżanką, z tym że to ona za mnie płaciła ale w tym rozumieniu że to mi dała kasę tak dyskretnie żebym to ja poszedł i zapłacił. Jakieś chyba 30 zł za obiad czyli łącznie wyszło jakieś 60 zł. Nie wiem jaki był powód, czyżby taki że głupio by wyglądało jak to kobieta płaci? Z tym że niewiele to miało wspólnego z randką,
  • Odpowiedz
Wszystko zależy od tego ile zarabiasz.

Jeśli zarabiasz 3k miesięcznie i wydajesz 200 zł na obiad, żeby zaimponować randomowej lasce, to jesteś desperatem i frajerem.

Jeśli zarabiasz 20k miesięcznie i wydajesz 200 zł na obiad, to jesteś gościem, który lubi sobie dobrze zjeść i z nudów zabrał ze sobą laskę z tindera.

Nie
  • Odpowiedz
  • 0
@daro1 mężczyźni nadal to robią i randka jest nie udana tylko wtedy jak nie będzie seksu po randce, wtedy to marnacja kasy co nie xd ale nadzieja zawsze jest.
  • Odpowiedz
@daro1: Będąc #programista15k zapraszam bardziej na luźne piwko czy drinka. Zależy od rozmowy potem dalej - czy out czy można coś przekąsić/więcej drinków wypić. Lepsze jedzenie to drugie albo trzecie spotkanie.

Nawet przy wysokich zarobkach zapraszanie laski, której nie widziałeś na oczy, na pierwsze spotkanie na kolację gdzie wydasz 200-300zł na osobę to frajerstwo.
  • Odpowiedz