Wpis z mikrobloga

pytanie na ile czasu parkują i ile razy akurat w tym czasie ktoś tam będzie miał potrzebę przejść, czy to uczęszczane miejsce etc.).


@hellyea: Tylko, że właśnie tego typu kategorii bardzo często używają kierowcy do tłumaczenia się z łamania przepisów: ja stanąłem tu tylko na chwilę, tutaj i tak nikt nie chodzi, tu przecież nie ma niepełnosprawnych, jak będzie niepełnosprawny to odjadę, itd., każdy ma jakiś powód, żeby robić syf
  • Odpowiedz
@AugustinTarrou: Jeśli ktoś używa takich argumentów jako wymówek, pomimo tego, że ma inne opcje, bo mieści się w standardzie, który jest brany pod uwagę przy projektowaniu przestrzeni publicznej- to zasługuje oczywiście na potępienie.
Jeśli ktoś nie mieści się w standardzie, bo po prostu właśnie nie ma skali i przestrzeń publiczna nie przewiduje miejsc o specyficznych wymiarach czy cechach to oczywiście dalej obowiązuje go prawo, ale w zależności od podjeścia, nie
  • Odpowiedz
a jak w danym miejscu w ogole nie ma miejsc parkingowych to tez nie jego wina i moze wtedy p--------c busa na trawie albo chodniku nie? Uposledzency


@ostr: może pojechać kilkaset metrów lub kilka kilometrów dalej tam gdzie takie miejsca są przewidziane, a następnie dostać się pieszo/komunikacją miejską w docelowe miejsce. W czym problem?
  • Odpowiedz
@tusk: na moim osiedlu taki geniusz staje sobie na skrajnym miejscu na parkingu, które znajduje się dwa metry od przejścia dla pieszych i zasłania cały widok. I niby też stoi prawidłowo, tylko że pieszy, żeby zobaczyć czy coś jedzie, musi wejść na pasy i się wychylić, już nie raz przy tym wychylaniu musiałam szybko się cofać, bo akurat nadjeżdżał samochód. (°°
  • Odpowiedz
Społeczniak xDDDD Kto Ci powiedział, że tam stałem? Poszedłem normalnie dalej i zgłosiłem na straż miejską, potem wracając widziałem, jak dokonują czynności i zapytałem, czy wypisują mandat.


@tusk: jaki konfident xD
  • Odpowiedz
jaki konfident xD


@uuugg: mordo, komuna już minęła, czas najwyższy przestawić się na nowy ustrój. Nie ma nic złego w zgłaszaniu wykroczeń i łamania prawa.
  • Odpowiedz