Wpis z mikrobloga

@adibor:
Jeśli jest ustawiony przed skrzyżowaniem to jest przed nim. A jeśli w obrębie, to w obrębie.

Trochę dziwne pytanie, bo nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz :) Rozróżnia się to oczami

To samo masz ze znakiem "ustąp" - inna definicja dla przypadku gdy jest przed skrzyżowanie, a inna gdy stoi w obrębie.
Jednak glowny temat dotyczyl rysunku a tam jest jeden znak i sprawa jest oczywista


@jestemtunew: OK temat dotyczył rysunku, ale rysunek jest odzwierciedleniem konkretnego skrzyżowania. @Krupier wrzucił street view tego miejsca z 2018 i tam są 2 znaki - jeden przed skrzyżowaniem, a drugi na nim.

No chyba, że to już nieaktualne, bo w sumie 4 lata minęły
aha czyli mam zgadywać co twórca miał na myśli


@adibor: Nie, dlaczego? Musisz rozwinąć myśl bo nie rozumiem. W którym momencie pojawia się element "zgadywania"

Nie pracujesz czasem w jakimś wydziale komunikacji?


nie pracuję - gardzę nimi :) Ale żeby być uczciwym, to Twoje pretensje powinieneś kierować do władzy ustawodawczej, która takie przepisy wymyśliła X lat temu w rozporządzeniu ws. znaków i sygnałów drogowych. A nie do wydziałów komunikacji, które przecież
@reksiuzgdyni podpowiesz mi jeszcze ktore rozporzadzenie reguluje to, ze znak umieszczony przed skrzyzowaniem zabrania skretu w lewo na calym skrzyzowaniu. Przekopalem wszystkie rozporzadzenia i jest mowa tylko o znaku ktory jest umieszczony w obrebie skrzyzowania
@jestemtunew: Rozporządzenie ws. sygnałów i znaków drogowych

§ 22. 2. Zakazy wyrażone znakami B-21 i B-22 obowiązują na najbliższym skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.
§ 22. 3. Znaki B-21 i B-22 znajdujące się w obrębie skrzyżowania dotyczą tylko najbliższej jezdni, przed którą zostały umieszczone.

Czyli pkt. 2 mówi, że obowiązują na skrzyżowaniu, chyba że ma miejsce przypadek opisany w pkt. 3. Wtedy obowiązują tylko najbliższej jezdni.
@Altenhein: akurat google nie jest dobrym przykładem. Niedaleko mnie jest skrzyżowanie na którym google zawsze nawiguje by na nim zawrócić. Niestety jest to niedozwolone w tym miejscu (kierunkowy skręt w lewo) i często policja tam stoi i łapie tych co jada wg nawigacji. Niestety google nawiguje na podstawie danych jak jeżdżą ludzie, więc jak dużo osób łamie przepisy to i google tak poprowadzi bo uważa że można tak robić.
@adibor:
Pojecie skretu w lewo NIE jest zarezerwowane tylko dla skrzyzowan pod katem prostym czy 1 drogi. Skręt w lewo moze jak najbardziej tyczyc kilku drog i roznych kątów łączenia drog.
Zgodnie z przepisami zawartymi w ustawie "Prawo o ruchu drogowym” art. 22.5:

"Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru".