Wpis z mikrobloga

Damian Olszewski to taki jutober który "specjalizuje się" w finansach. Na ostatnim filmiku twierdził, że waluty fiducjarne nie mają w niczym oparcia a bitcoin ma wartość opartą na energii elektrycznej potrzebnej do jej wykopania.

To tak jakbym powiedział, że gotówka którą mam w portfelu ma oparcie w papierze, nawet nie bo papier który był potrzebny do jej wyprodukowania można poddać recyklingowi a prąd potrzebny do wykopania krypto to bezsensownie wykorzystana energia, której już nie użyjesz w przyszłości.

Bez względu na to czy BTC jest pieniądzem przyszłości czy nie to nie jest - nie ma on wartości opartej na niczym innym niż wiara w ten zdecentralizowany system i to że ludzie chcą go mieć i nim płacić i nic nie stoi na przeszkodzie temu żeby był zastąpiony innym lepszym krypto w przyszłości.

#gielda #bitcoin #kryptowaluty #pieniadze
  • 35
  • Odpowiedz
@gustowny_dzikus: pieniądz fiducjarny ma oparcie w wierze (głównie w polityków) plus powinien mieć pokrycie w pracy, ale widzimy ostatnio jakie to mamy akcje, socjalizm pełną gębą. Co do BTC masz wartość prądu którą musisz zużyć na wykopanie 1 BTC. I cena Bitcoina może być mocno przewartościowana albo niedowartościowana. Czasem zamiast kopać lepiej kupić, a czasem się to nie opłaca bo taniej wyjdzie wykopanie. Jeśli uważasz ze to jest oparcie w niczym
  • Odpowiedz
bo papier który był potrzebny do jej wyprodukowania można poddać recyklingowi


@gustowny_dzikus: Ciężko powiedzieć czy można pieniądze recyklingować. Pomijając, że to chyba nielegalne to nie jest to papier jak do drukarki
  • Odpowiedz
@rysiekryszard:
@Corona_Beerus:

nie o tym mówię, mówię że wartość nie jest oparta na czymś fizycznym. To że potrzeba prądu do produkcji nie ma znaczenia. Nie nadaje wartości bitcoinowi. Jak stworzę kolejne krypto które trudniej wykopać i jest go mniej to nie będzie miało dzięki temu wyższej ceny. Cena bitka pochodzi tylko z wiary w to że ludzie będą go używać.
  • Odpowiedz
znowu ten wątek? To ile mamy czekać na tą lepszą kryptowalutę? Bo 13 lat już czekamy i nic nie ma na choryzoncie. Za 50 lat też te bzdury będziecie pisać?


@rysiekryszard: Na razie bitcoin nie ma żadnej użyteczności poza spekulacją. Przez 13 lat rewolucja w którą wierzysz jeszcze nie nadeszła.
  • Odpowiedz
@gustowny_dzikus: gościu, wartość każdego aktywa jest motywowana przez popyt wyrażany na to dobro, złoto posiadało popyt dwojakiego rodzaju : monetarny i przemysłowy. Bez tego każdy towar byłby bezwartościowy, a w efekcie zaprzestano by wydobycia. Bitcoin ma tylko wartość monetarną, bo raczej nie zrobisz z niego branzoletki. :D Nie masz żadnego dobra dającego obiektywną wartość,co najwyżej możesz mieć maszynę produkującą dane dobro w ilości X na godzinę, to jest obiektywna wartość użytkowa.
  • Odpowiedz
@rysiekryszard

To po co ten cały głupi PoW? Niech go usuną z bitcoina


To jest mechanizm zdecentralizowanego konsensusu, bez konsensusu nie jest możliwe zdecentralizowane uszeregowanie transakcji.

Koszt wyprodukowania jednego bloku nie nadaje wartości tej walucie, co najwyżej jeśli nagroda za dany blok będzie niższa niż koszty produkcji, to ten proces (kopania) nie będzie kontynuowany.
  • Odpowiedz
  • 1
@gustowny_dzikus bitcoin od wielu lat zyskuje na wierzę a fiaty tracą. Przewagą btc jest to że nie można go dodrukować. Ta cechą ma szansę wynieść go na szczyt. Ale póki co to jedynie dobry instrument do spekulacji :) btw nie mam już żadnych krypto
  • Odpowiedz
@Saeglopur: xddd ale kod Bitcoina możesz przeczytać jak działa. Jak działa halving i cały blockchain. A co "GWARANTUJE" wartość zwykłego pieniądza? Obietnice polityków: patrz pan Gapliński i jego koleżkowie Kaczor i Maowiecki. To ja wolę ufać kodowi niż władzy która może być raz dobra, raz ok, a raz bandą debili.
  • Odpowiedz