Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, mam problem. Here różowa lv 26. Otóż od prawie 4 lat jestem w związku z niebieskim z którym mieszkam. Jakieś 2 miesiące temu do mojej #pracbaza przyjechał Hiszpan lv 25. Pracujemy w firmie gdzie 98% pracowników to kobiety i przeważnie 40+ (firma zajmująca się rekrutacją). Dlaczego o tym mówię? bo chyba jedyna w całej firmie jestem w podobnym wieku co ten Hiszpan, być może przez to złapaliśmy fajny kontakt, rozmawiamy, czasem podwozi mnie do miasta po pracy (ma po drodze do domu wiec czemu nie). Zdarzyło się jakiś czas temu, że poszliśmy na krótki spacer po pracy bo chciał zobaczyć jedno miejsce w Poznaniu o którym słyszała i zapytał czy mu pokaże. Pomyślałam "czemu nie" i tak miałem akurat sporo wolnego czasu w tamtym dniu. Jakoś między słowami wspomniałam potem o tym swojemu niebieskiemu i zajebiście się na mnie #!$%@?ł, do tego stopnia że chciała ze mną zerwać xDˣᴰ i mieliśmy spine przez kilka dni. Ja ciągle nie uważam żebym zrobiła źle, bo dlaczego nie mogę mieć kolegi, który w dodatku już wie że jestem zajęta. Zdarzyło się kolejnego razu że jechałam do centrum po pracy coś załatwić i skoczyliśmy z Hiszpanem na szybki obiad o czym wolałam już swojemu Niebieskiemu nie mówić żeby znowu mi nie sapał, pamiętając reakcje z wtedy.. Pytanie moje do Was jest takie czy Waszym zdaniem robię coś złego? W mojej znajomości z Hiszpanem nie ma żadnych podtekstów, czysto koleżeńska relacja, jestem ciekawa ich kultury dlatego z zainteresowaniem o niej słucham jak mi opowiada i tyle, nie umawiam się z nią na żadne spotkania wieczorami, jedynie czasami spontanicznie po pracy przy okazji podwózki tak jak napisałam. Nie mówię że nie jest przystojny, ale nie podrywam go, po prostu kolega z pracy. Czy będąc w związku z niebieskim nie powinnam mieć kontaktu z innymi mężczyznami? Powinnam mieć wyrzuty sumienia i ograniczyć ten kontakt? Pytam Was bo już sama nie wiem czy dobrze robię. Mam jedynie wyrzuty sumienia że mojemu tym już nie mówię, ale jak mam mówić jak zobaczyłam jego reakcję na początku i nie wiadomo jakie wyobrażenia.... #zwiazki #tinder #badoo #niebieskiepaski #hiszpan
  • 24
ze mną zerwać xDˣᴰ i mieliśmy spine przez kilka dni.


@Lilchickpea: No i prawidłowo. > o czym wolałam już swojemu Niebieskiemu nie mówić żeby znowu mi nie sapał, pamiętając reakcje z wtedy.

Dolewasz oliwy do ognia.

Sądzisz,że kolega spędza z Tobą czas i wymyśla takie akcje przypadkowo ( ͡ ͜ʖ ͡)

BAIT.
i tak miałem


@Lilchickpea myślę że to jest większym problemem niż hiszpan, powiedz swojemu niebieskiemu, że identyfikujesz się jako facet to sam Cię wyśle do hiszpana