Aktywne Wpisy
onomatopeja_ +153
Tak sobie pije kawkę z rana i sobie rozmyślam, całkiem fajnie mi się życie ułożyło, life is great ;)
#gownowpis #przemyslenia #wykop30plus
#gownowpis #przemyslenia #wykop30plus
mirabelka2137 +35
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Używając tabeli NBP z tamtych czasów
Sa dwa czynniki różniące sie od stanu na dziś:
Na hipoteki nie brało sie kredytu bo stopy NBP wąchały sie miedzy 24-18 % a w bankach z marża podchodziły pod 30 %
Sposób opodatkowania i śledzenia transakcji w latach 1995-2000 był inny i każdy kupował , sprzedawał i inwestował za gotówkę.
Obecnie wszystko można sprawdzić i stan fiskalizacji jest o 99% wyższy jak w tamtych czasach
Nie było cyfrowych zapisów, nie było przymusowych kas fiskalnych, nie płaciło się dochodowego bo było na to przyzwolenie a władza wiedziała ze nie utrzyma się przy władzy jak agresywnie zacznie kontrolować.
Placiło sie GOTÓWĄ
U mnie w rocznie, u sąsiadów u kolegów z klasy budowało sie domy za Gótowke zarobiona na sprzedaży bez podatku dochodowego i podatku VAT.
Za 5 lat pracy, rolnika, szewca , handlarza starych aut, Sprzedaż jagnięciny do Włoch)
BUDOWAŁO SIE DOMY po 150 m2 i wiecej
Nikt nikogo nie kontrolował w latach 90 i ludzie odkładali i budowali biznesy i piękne domy bez KREDYTU
Obecnie jest moda na KREDYT za 8-12 % i środki unijne które trzeba kiedyś oddać
Wszystko na Hipoteki po zmiennej stopie kredytowej
Wieć jak ktoś chce was kochani wkecic w kredyt tym Argumentem pokaż mu te tabelę i zapytaj czy wtedy
Też budowano za kredyt przy stopach gdzie po roku trzeba było oddac po 30%
Wychodziło by że brało sie kredyt by oddawać tylko odsetki
Dane:
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/dzienne/stopy_archiwum.htm
Nie dajcie sie wkręcić w kredyty na obecnych warunkach
#nieruchomosci #gospodarka #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #dom #biznes #finanse
@dzikuZplasriku: mocno rzadkie wypłynęło. Pochwal się ile się wtedy zarabiało przy jakim bezrobociu.
Bo zaraz napiszesz, że mielismy tak zajebiście, że wejście do UE w 2004 tylko nas spowolniło i rozwaliło gospodarkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takich fikołów to jeszcze tutaj nie widziałem jak Twój wpis, a
Jak ktoś wiedział na czym i jak to w połączeniu ze znacznie mniejszą kontrolą z każdej strony i znacznie większymi w tamtym czasie możliwościami ewentualnego "dogadania się" w razie wu to można było zarobić kawał pieniędzy. I to było piękne.
Dokładnie tak, piękne czasy
@TestoDepot: Podobnie jak teraz, nad wieloma branżami nie ma kontroli, nie trzeba nawet znajomości. Teraz jest o wiele łatwiej. Dodatkowo może zarabiać przez internet, nie wychodząc z domu.
cala polska jechała nan jniższej krajowej a reszte dostawało sie pod stołem , mój kolega handlowiec w OBi zarabiał 5700 netto w 2003 roku zaraz po szkole
#!$%@? ze bylo 1400 w bajki włóż
@dzikuZplasriku: oho, już wycieczki osobiste. Mam w dupie paski jakiegoś przegrywa z neta.
Teraz #!$%@?, że nie można dobrze zarabiać włóż między bajki. Zwolnij się z tego magazynu, po 20 latach wypadałoby już bo Ci na psyche siadło.
Tak i nie. Może nie być kontroli stricte nad daną branżą, ale już cała reszta rzeczy, która jest w jakiś sposób powiązana z zyskami z takich działań i ich wykorzystaniem czy ulokowaniem jest dzisiaj nieporównywalnie bardziej kontrolowana i prześwietlana, zwłaszcza za rządów pisostwa, które tylko szuka
A wtedy to były ustalone z wyprzedzeniem, tak jak i ich przebieg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dzikuZplasriku: już, już spokojnie, oddychaj
@dzikuZplasriku: ja to tez pamietam. ludzie zarabiali wiecej pod stolem niz oficjalnie w zaleznosci od branzy oczywiscie.
@Kiedysbedeczerwonka: te wykresy sa dostepne. po wejsciu do UE ruszylo mocniej do gory a pozniej jeblo i oklaplo ;p
Bo raz piszesz że na magazynie 4K wyciągnąłeś a potem że cała Polska dostawała wypłaty pod stołem
Szkoda że zapomniał powiedzieć o tym ile biznesów ludziom upadło.
Albo o tym jak ludzie musieli haracze płacić.
Albo jak byłeś na łasce Janusza, który wymagał od Ciebie dyspozycji 24/7?
@dzikuZplasriku: XD kurde jak wchodziłam na rynek pracy jakoś w 2008 to byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy jako kelnerka (w końcu ktoś mnie zaprosił