Wpis z mikrobloga

Baba z Tindera wydawała się spoko, gadamy sobie. Miała też w opisie, że szuka partnera na jakieś wesele koleżanki w połowie czerwca. No dobra, co mi to przeszkadza w sumie, napisałem, że mogę. Tym bardziej, że fajnie nam się pisało. Po kilku dniach postanowiliśmy się spotkać na drinka. I tak sobie gadamy i tak dalej, w końcu zszedł temat na to wesele. Mówiła, że pewnie weźmie sobie niebieską sukienkę, to fajnie jakbym miał niebieski krawat. Luz, jeszcze do dogadania i nie ma problemu przecież. A ona w pewnym momencie spytała, ile chcę dać młodym w kopercie jako prezent. Ja trochę w szoku i pytam o co chodzi i jak to ja mam płacić za cokolwiek. A ona, że przecież jak się idzie na wesela to facet płaci xDDDDDDDDDDDD
Powiedziałem jej, że jak ona sobie to wyobraża, skoro to nie moje wesele i nie znam tam nikogo przecież xD Zrobiła jakąś dziwną minę, pożegnaliśmy się i zanim zdążyłem wrócić do domu to już usunęła parę. Chyba nie pójdę na wesele wtedy xd

#tinder #logikarozowychpaskow #p0lka #blackpill #przegryw
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fanmarcinamillera: Wiele lat temu niezobowiązująco zaprosiła mnie młodsza koleżanka na tzw. półmetek w szkole średniej, też myślałem, że za darmochę, ale jakoś później delikatnie zasugerowała, czy mógłbym zapłacić chociaż za siebie. W sumie nie była jakaś bogata, a to nie był duży koszt, jakieś tam 50-70 zł, już pracowałem wtedy, więc nie był to jakiś dla mnie duży wydatek, ale byłem trochę zmieszany tym faktem. W końcu poszedłem, zapłaciłem za
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Plp_: tak się robi, jeżeli mamy lata '00, nie dobiera się krawatu do sukienki, no chyba że chcesz robić za dodatek do ubrania swojej różowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
Są tu jacyś chętni na darmowy lot luksusowym helikopterem (max. 8 osób)?

Cała impreza zaczyna sie w sobotę o 6 rano. Start z Warszawy lotnisko i przelot do Londynu, gdzie jemy śniadanie i mamy godzinę na zakupy. Potem przelot do Amsterdamu, skąd lecimy do Paryża i jemy późny lunch na szczycie wieży Eiffle'a.
Z Paryża szybki skok do Berlina na kolację i z Berlina wracamy nocą do Warszawy.

Jesli jesteś zainteresowany, napisz mi PW.
  • Odpowiedz
@fanmarcinamillera zacznijmy od tego, że dobieranie krawatów do sukienek partnerów to bardzo wieśniacki zwyczaj.
Wstyd jakby ktoś jakieś fotki twoje z tego wesela zobaczył.
A że szuka sponsora to już nie ma co komentowac.
  • Odpowiedz
@iAmTS: niekoniecznie redflag, bo dużo bab ma jakieś niepohamowane ciśnienie na koordynację ubraniową na weselu. Wynika to raczej z braku wyobraźni niż z braku gustu. Niemniej każdy szanujący się dandys będzie wiedział jak wyperswadować swojej kobiecie, żeby nie #!$%@?ła się w jego stylówę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fanmarcinamillera: mogłeś powiedzieć że tysiaka minimum, do koperty włożyć banknoty z gazety, albo na telegramie napisać wiadomość do państwa młodych jak koleżanka Cię potraktowała. A może jeszcze byś zaliczył przed albo w trakcie wesela.
  • Odpowiedz
@iAmTS

Żadna osoba ze smysłem #!$%@? estetycznym nie wystrzeli z tak absurdalną propozycją xD


Była swego czasu taka moda i wciąż na prowincji jak z chcesz kupić koszule na wesele to padnie pytanie jaki kolor sukienki będzie miała partnerka/żona
  • Odpowiedz