Praca zdalna albo awans. Dell stawia pracownikom ultimatum

Pracownik, by został uznany za hybrydowego, musi spędzić w biurze co najmniej 39 dni w kwartale, czyli ok. 3 razy w tygodniu. Osoby, które nie chcą dojeżdżać do biura, "nie będą brane pod uwagę przy awansie, ani nie będą mogły zmienić stanowiska"

[hansschrodinger]

Mem ciągle aktualny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tellet]

@hansschrodinger: Bo dla lewactwa idealnie by było, gdybyś nie jeździł (BO EKULOGJA!!!!), ale kupował tyle samo paliwa, żeby tylko fundator ekoszurstwa nie stracił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bertoos]

@mareksa666 Więc gdzie te wszystkie ekoterrorystyczne organizacje? Jednym szybkim ruchem mogłyby: zmniejszyć emisję CO2 poprzez mniejszej zużycie paliwa oraz mniejszą emisję zanieczyszczeń. Poprawiłyby jakość powietrza w mieście. Zmniejszyły zużycie infrastruktury miejskiej. Zmniejszyłyby kryzys mieszkaniowy bo spadłaby presja do życia w większym mieście. Ludzie wyprowadzający się z mieszkań do domów mogliby zwiększać udział OZE, bo mieli by miejsce na montaż paneli i potrzebę zmniejszenia rachunków za prąd. Zyskaliby bardzo dobry PR u

[masta-fix]

Na pewno żal ściska dupę komuś z HR, bo nikt nie chce przychodzić na owocowe czwartki i turnieje w ping-pong a.

[sylwke3100]

Na pewno żal ściska dupę komuś z HR, bo nikt nie chce przychodzić na owocowe czwartki i turnieje w ping-pong a

@masta-fix: Ja myślę że takie decyzje to nie podejmuje HR tylko jacyś wyżsi menadżerowie albo kierownictwo korpo.

[niki_niki]

Żaden z Was nawet przez moment nie pomyślał, że zdalna praca to lecenie w c---a i efektywność jako całości spadła XD

@slawek887: Tu nie chodzi o to kto i co pomyślał, tylko w pierwszych miesiącach COVID sprawdzano ilość zrobionych tasków do analogicznych okresów pracy w biurze. I tacy jak ty wówczas uzasadniali, że ok, to nowa sytuacja ludzie się sprężają, zobaczycie za rok. Sprawdzali co miesiąc, a wydajność nie spała. OK, to może za dwa lata i nadal nic się nie zmieniło, nikt nie leci w c---a i zamyka swoje taski.

Ostatni raz przy biurku w robocie byłem w środę 23.03.2020r, aż zrobiłem zdjęcie kalendarza z "okienkiem". Dla mnie nic się nie zmieniło, telco/daily od zawsze były zdalne. Może jedyna różnica to ta, że roczny przebieg mojego auta nie przekracza 3 tys. Są osoby które chciały i wróciły do pracy w biurze. Jak skończył się COVID to zaczęli robić statystki jaki sposób pracy lokalny/hybrydowy/zdalny będzie preferowany. Nawet był moment, że zastanawiali się nad usunięciem zdalnego, ale nagle przestali. Dziś każdy ma dowolność, interes się kręci, jak się kręcił.
Reasumując nie ważne jest kto co myśli, tylko statystyka o tym decyduje. Możliwe, że w innych krajach/firmach ta statystyka wyszła inaczej i dlatego są

[weedget]

przecież to jest artykuł z marca, w między czasie było wiadomo jak się to potoczyło i że ludzie olali awanse na rzecz pracy zdalnej:
np tu https://www.theregister.com/2024/06/20/half_of_dell_us_staff_wfh/

[nixodus]

@weedget: Też bym olał awans, zwłaszcza że lubię być zwykłym pracownikiem, nie chce mi się użerać z całym teamem i szefostwem za 5% więcej kasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pawel82]

@nixodus: To jest cala tajemnica pracy w korpo. Nie dac sie awansowac bo korzysci watpliwe a obowiazki realne.

[szmichal]

Awansik i 5% podwyżki czy zamiana pracy, inne stanowisko i 20% podwyżki? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[MalinowyGarncarz]

@szmichal: A tam na wstępie 5 dni w biurze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[widurr]

@MalinowyGarncarz: a tam na wstępie 100% zdalnie. Jak zmieniasz pracę, to sam decydujesz jakie warunki przyjąćc¯\(ツ)/¯

[h3r3tic]

p------e to wszystko. u mnie w korpo na pytanie "po kiego grzyba mamy przychodzić minimum 5 razy w miesiącu?" (jeśli wykonywane obowiązki tego nie uzasadniają), usłyszałem: "bo takie są trendy w branży" oraz "bo taki przyszedł przykaz z góry". Aha, dzięki.

[NdFeB]

@h3r3tic: U nas se wymyślili że to jest zachętą na wyniki. Dopóki są dobre mamy pracę z domu, ale gdyby się czasem zepsuły to firma rozważy powrót do biura ( ͡° ͜ʖ ͡°) najzabawniejsze że z powodu dystansu 90% pracowników by się zwolniło więc jest taki wzajemny szach. Zobaczymy czy j-----e czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kamyrdol]

@NdFeB: U nas pretekstem było "socjalizowanie się", że niby staniemy się kurna ajkimiś troglodytami jak nie będziemy rozmawaiać face to face. No to teraz wszyscy w biurze bardzo intensywnie się socjalizują i siedzą w kuchni cały dzień.

[mocoloco]

Na ścieżce technicznej często awans wiąże się z przejściem na ścieżkę kierowniczą. Czyli korpoklasyk - z dobrego inżyniera mamy gównianego manadżera.

Polecam: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_Petera

[michauues]

@mocoloco: tylko jeden plus, bo dwóch się nie da - to co napisałeś to jest w sumie samo życie :D
może bardzo "generyczna" obserwacja, ale bardzo prawdziwa. #przykrealeprawdziwe

[sadhas]

z dobrego inżyniera mamy gównianego manadżera.

@mocoloco: alternatywa to gówniany manager który nigdy nie był dobrym inżynierem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Project_Yi]

Żeby ta praca z biura jeszcze wyglądała jak praca z biura jak przed pandemią, zamiast tego jest ostateczna ewolucja kołchozu czyli Hot deski gdzie już nawet nie masz własnego biurka

[CienRogategoSzczura]

@Project_Yi: To jest już jakiś szczyt. Po co przyłazić "budować relacje ze swoim teamem" jak ich wywaliło dziś na 3 różne piętra

[dave8]

bralbym w ciemno full zdalna i w dupe niech se wsadzą wszystkie awanse ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[michauues]

@Romska_Palo_Ul_Laputa: tak jak w komentarzach wyżej - 5-15% albo rzuca papierami (jak ma mocne) i idzie do innej firmy i na start więcej 20% (przynajmniej do niedawna) :)
w sumie to prawda, autopsja.

[totenczaro]

@Romska_Palo_Ul_Laputa: to zależy od punktu wyjścia. Jeśli stać mnie na normalne życie to oczywiście, że tak. Jeśli mam się męczyć a w zamian będzie mnie stać na bardziej prestiżowe auto czy ciuchy z innym napisem to tak średnio, wiesz? :-)

[totenczaro]

Bardzo fajna opcja dla normika. Nie dość, że robisz z chaty to co umiesz to w dodatku masz gwarancję, że nie będą wymuszać podejmowania nowych wyzwań xD
Intel pracodawca roku 2024:)

[mk321]

@totenczaro to jest Dell, nie Intel

[wojciech-bogdan]

@totenczaro: ja bym właśnie tak chciał, zarobki się zgadzają, zakres obowiązków i obciążenie też, więcej nie potrzeba. głupotą jest to że wszystkich cisną na pięcie się po drabince a przecież każdy szefem nie będzie i na siłę nikogo tam nie zaciągniemy

[tanaka1234]

U mnie szefuńcio od samego kowida chodzi struty, bo nie ma przed kim puszyć się w biurze. xD Nikt nie widzi jakie nowe ciuchy zakupił, albo jak zawzięcie klika w "maczka" kupionego za dwie taczki monet. Nawet kiedy dwie godziny później zjawił się w biurze, to nie zaspał tylko był na super-uber ważnym spotkaniu z klientem. xD
Dotąd robota była zrobiona w terminie - klient zadowolony. Elektroniczny obrót dokumentów praktycznie w 99%

[Mukaito]

@tanaka1234 W sumie jeśli korzystasz ze swojego sprzętu to pracodawca powinien tobie dołożyć do pensji.

[Kibishi]

@zipster: Chodzi o to, że swoją robotę gość jest w stanie wykonać szybciej niż jest to zakładane, a że wychylanie się że zrobiło się więcej zwykle nie przynosi nic poza dodatkowymi obowiązkami to pracownik nie będzie tego pokazywał i to nie zależnie czy jest w biurze czy nie, sam cześć swojej roboty zautomatyzowalem ale po tym jak pierwszy raz się czymś takim pochwaliłem i musiałem się podzielić, aby wszyscy mogli