Wpis z mikrobloga

@SzubiDubiDu: Kiedyś usłyszałem od kogoś taką historie, że gość dostał mandat za jazdę po pijaku mimo, że nie jechał rowerem tylko go prowadził obok. No właśnie słowem kluczem okazało się słowo prowadzić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@SzubiDubiDu: Zatrzymywanie i karanie w #!$%@? wielkimi mandatami za jazdę rowerem po piwku lub dwóch to jeden z bardziej #!$%@? przepisów w Polsce, szczególnie że w UK czy kilku innych państwach możesz jechać samochodem z większą ilością alkoholu we krwi.
To w jasny sposób mówi jazda rowerem po alkoholu = to samo co samochodem.
Samochodem pewnie mniejsza szansa, że Cię zatrzymają i kara niemal taka sama, to w sumie wybór dla
wciąż szukam statystyki z całego roku ale trafiłem na statystykę z łódzkiego weekendu to tutaj rowerzyści to aż 75% xD


@SzubiDubiDu: Właśnie o to chodzi, robi się takie wybiórcze statystyki pod tezę. Jeszcze ten obrazek z "fajnym", wysportowanym rowerzystą zamiast jakiegoś pijanego imprezowicza.

Poza tym artykuł manipuluje pojęciami "pijany", "nietrzeźwy" i "pod wpływem" - a to są różne sprawy czy ktoś ma 0,2 czy 0,8 promila. Do tego policjant mówi, cytuję:
No i jak definiujemy rowerzystę: czy osoba która okazjonalnie wsiada na rower to już rowerzysta?


@dybligliniaczek: Rowerzysta to osoba która poruszała się rowerem. Co tu chcecie rozdrabniać xD. Jak mnie złapią pijanego w aucie to jestem pijanym kierowcą samochodu a nie pijanym rekreacyjnym zmotoryzowanym czy pijanym szoferem weekendowym.

@K_R_S: jesteś pewien co do herbaty? Ja bym obstawiał wodę