Wpis z mikrobloga

Czym są liminal spaces?

Najprościej mówiąc liminal znaczy przejściowy zarówno fizycznie czy miejsce które mijamy w ciągu dnia jak i stan w którym się znajdujemy np. siedzimy w poczekalni przed rozmową o pracę i znajdujemy się w stanie przejściowym między bezrobociem a pracownikiem kolejnego bezdusznego korpo.

Zwykle liminal space u odbiorcy (odwiedzającego ale czasem też oglądającego fotografie) wywołuje jeden z kilku stanów:
- poczucie nostalgii - zwykle przy starych zdjęciach miejsc zabaw dzieci, lub w miejscach gdzie mamy fałszywe uczucie, że je kojarzymy
- poczucie odrealnienia - różne powtarzające się elementy, dziwne kolory miejsca
- poczucie strachu przed pustym miejscem (kenopsia) - najczęściej puste częściowo ciemne korytarze szkół i biura
- poczucie zagubienia - rzadziej spotykanie odczucie, zwykle przy architekturze o dziwnej geomerii
- poczucie lęku - głównie do zaobserwowania przy zdjęciach nocnych na otwartej przestrzeni gdzie światło mocno się odcina od ciemności

Miejsca z potencjałem na liminal space: pusta plaża w nocy, szkoła wieczorem, obiekt biurowy w trakcie demontażu z niepełnym umeblowaniem, porzucone budynki, pusty szpital, zamknięte centra handlowe.

Od dziecka ciągnęło mnie w stronę liminal spaces chociaż wtedy nie wiedziałem o takim zjawisku. Uwielbiałem szkolne dyskoteki w nocy bo wtedy można było się szwędać po pustych ciemnych korytarzach. Uwielbiałem wszystkie sytuacje gdzie trafiałem w weekend z kimś znajomym do jego biura zgarnąć jakąś pierdołę. Wtedy budynki są jakieś inne, bardziej gubią człowieka. Tak samo Tesco Gocław gdy się zamykało i pół sklepu było dosłownie puste.

Chyba najlepszym momentem na napatrzenie się na liminal spaces był lockdown 2020. Jednak byłem debilem i zamiast zwiedzać pustkę to też siedziałem na dupie. Teraz zaczynam swój mini projekt pseudoartystyczny w poszukiwaniu liminal spaces wokół siebie ale stwierdziłem, że fotografowanie każdego korytarza telefonem nie ma sensu dlatego wybrałem aparat na kliszę. Po pierwsze postarza to fotografię a po drugie jestem ograniczony ilością zdjęć na kliszy przez to muszę wybierać jakość ponad ilością. Klisza jest jeszcze nie skończona ale jak już coś stworzę to się pochwalę.

Poniżej wrzucam kilka przykładowych liminal spaces

#ciekawostki #liminalspaces #gruparatowaniapoziomu
SzubiDubiDu - Czym są liminal spaces?

Najprościej mówiąc liminal znaczy przejściow...

źródło: comment_16518199878yyF4Pft1FxGknyxZbSw9E.jpg

Pobierz
  • 152
  • Odpowiedz
Mały basenik w wielkiej hali, zdaje się być elementem jakieś dużej całości której już nie ma


@SzubiDubiDu: Dzięki temu zdjęciu odkryłem niezłą historię kryjącą się za nim XD polecam obejrzeć ten materiał XD

tl;dw
ryje z thumblra stworzyły event o nazwie DashCon w Hotelu Marriot, który chciał $40 000 za wynajęcie powierzchni itd. "Organizatorzy" mieli tylko $20 000 i resztę mieli dozbierać za bilety na bramkach. DashCon okazał się tragedią, mało
StaraSzopa - > Mały basenik w wielkiej hali, zdaje się być elementem jakieś dużej cał...
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: kurde, też lubię to uczucie, nie wiedziałem że jest to tak określane, dzięki za wpis :)

mocno to można było odczuć jak się chodziło po opuszczonych biurowcach i supermarkecie w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: Pracowałem kiedyś w kinie i uwielbiałem popołudniową zmianę, bo pracę kończyłem koło 2 w nocy - gasły światła, kino było puste, ostatni klienci wychodzili i miejsce, które przez całe dnie tętniło życiem, nagle zrobiło się puste. Sprawdzanie sal przy pół mroku, w kompletnej samotności, słysząc swoje własne kroki z echem noszącym się po sali... no bardzo ciekawe uczucie. Natrafiłem kiedyś na film pokazujący, że mapy multiplayerowe z gier typu CS
  • Odpowiedz
Osobiście odczuwam w takich miejscach ogromny niepokój, bo mam coraz większą tendencję do widywania czarnych sylwetek "kątem oka" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Tak samo Tesco Gocław gdy się zamykało i pół sklepu było dosłownie puste.


@SzubiDubiDu: oj tak byczq. Jeszcze na Gocławiu takim miejscem były opuszczone działki tam gdzie jest teraz Nowaka-Jeziorańskiego lub opuszczona barka (już dawno rozebrana) przy Afrykańskiej.
  • Odpowiedz
@renniw: @SzubiDubiDu: i jeszcze ten duży kościół nad Balaton, w tygodniu jak nie ma ani jednego ludzika w środku chyba też się wpisuje w to. I kościół pod nim - niedokończony, pusta przestrzeń.
  • Odpowiedz