Aktywne Wpisy

Zabawa polega na tym, żeby wypisać 5 gier, które Waszym zdaniem absolutnie każdy powinien ograć, takie absolutne perełki które zostają w głowie na zawsze.
Jeśli macie więcej takich tytułów niż 5 to wiadomo, też dodajcie.
Ja zaczne:
1.
Jeśli macie więcej takich tytułów niż 5 to wiadomo, też dodajcie.
Ja zaczne:
1.
SpektrumSadyzmu +290





Najprościej mówiąc liminal znaczy przejściowy zarówno fizycznie czy miejsce które mijamy w ciągu dnia jak i stan w którym się znajdujemy np. siedzimy w poczekalni przed rozmową o pracę i znajdujemy się w stanie przejściowym między bezrobociem a pracownikiem kolejnego bezdusznego korpo.
Zwykle liminal space u odbiorcy (odwiedzającego ale czasem też oglądającego fotografie) wywołuje jeden z kilku stanów:
- poczucie nostalgii - zwykle przy starych zdjęciach miejsc zabaw dzieci, lub w miejscach gdzie mamy fałszywe uczucie, że je kojarzymy
- poczucie odrealnienia - różne powtarzające się elementy, dziwne kolory miejsca
- poczucie strachu przed pustym miejscem (kenopsia) - najczęściej puste częściowo ciemne korytarze szkół i biura
- poczucie zagubienia - rzadziej spotykanie odczucie, zwykle przy architekturze o dziwnej geomerii
- poczucie lęku - głównie do zaobserwowania przy zdjęciach nocnych na otwartej przestrzeni gdzie światło mocno się odcina od ciemności
Miejsca z potencjałem na liminal space: pusta plaża w nocy, szkoła wieczorem, obiekt biurowy w trakcie demontażu z niepełnym umeblowaniem, porzucone budynki, pusty szpital, zamknięte centra handlowe.
Od dziecka ciągnęło mnie w stronę liminal spaces chociaż wtedy nie wiedziałem o takim zjawisku. Uwielbiałem szkolne dyskoteki w nocy bo wtedy można było się szwędać po pustych ciemnych korytarzach. Uwielbiałem wszystkie sytuacje gdzie trafiałem w weekend z kimś znajomym do jego biura zgarnąć jakąś pierdołę. Wtedy budynki są jakieś inne, bardziej gubią człowieka. Tak samo Tesco Gocław gdy się zamykało i pół sklepu było dosłownie puste.
Chyba najlepszym momentem na napatrzenie się na liminal spaces był lockdown 2020. Jednak byłem debilem i zamiast zwiedzać pustkę to też siedziałem na dupie. Teraz zaczynam swój mini projekt pseudoartystyczny w poszukiwaniu liminal spaces wokół siebie ale stwierdziłem, że fotografowanie każdego korytarza telefonem nie ma sensu dlatego wybrałem aparat na kliszę. Po pierwsze postarza to fotografię a po drugie jestem ograniczony ilością zdjęć na kliszy przez to muszę wybierać jakość ponad ilością. Klisza jest jeszcze nie skończona ale jak już coś stworzę to się pochwalę.
Poniżej wrzucam kilka przykładowych liminal spaces
#ciekawostki #liminalspaces #gruparatowaniapoziomu
źródło: comment_16518199878yyF4Pft1FxGknyxZbSw9E.jpg
PobierzW moim przypadku uczucie o którym mówisz wywoływał jeden specyficzny korytarz szpitala w którym bywałem
Ogólnie szpitale i szkoły w których nie ma ludzi wywołują u mnie dziwny niepokój.
źródło: comment_1651839908svK8GPvZnr4vMMyGMmUSUw.jpg
Pobierz@xVolR: Szczególnie tam, gdzie zwiedzasz starą część Aperture, cudowna gra :3
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
źródło: comment_16518418038BYp9WAFUGyZhAVNsECpx4.jpg
PobierzTworzył je w latach 70-2000 i w moim odczuciu są zawieszone gdzieś między snami a grafiką komputerową lat 90/2000
źródło: comment_16518421966rw4tiGnsFJOzwsTPGraK6.jpg
Pobierzźródło: comment_1651843076GmhWfsBh7RArMiOdXlMwK0.jpg
Pobierz