Wpis z mikrobloga

@infected_mushroom: Kupujesz "Carrefour Babka piaskowa na bazie świeżych jaj i masła 500 g" ma całkiem dobry skład (jaja, masło, cukier) i ponad 400 kcal w 100g - ugniatasz to na maksa do postaci kulki i masz taką prawdziwa kulę mocy ponad 2000 kcal za niecałe 15 zł.

ps. to nie mój patent, ktoś to tutaj wrzucał już wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dybligliniaczek: Ale to nie jest substytut żelu, żel ma maksymalnie szybko dostarczyć glukozę do krwioobiegu, jak n-----------z się ciasta z tłuszczem to faktycznie na długi czas może i to się sprawdzi, natomiast nie na "awaryjny zamiennik żelu".
Po pierwsze tłuszcz w tym przypadku mocno spowolni rozkład węglowodanów, znów - na długim dystansie to będzie ok, awaryjnie tak średnio.
Po drugie obciążysz żołądek, który będzie wymagał dodatkowego przepływu krwi, j/w -
  • Odpowiedz
@G0lomp: Z drugiej strony taki jeden żel to jest ~90 kcal... jakieś na szybko kalkulatory w internetach podają że przy intensywnej jeździe ~30-35 km/h to spalamy tyle w kilka minut. Wiadomo że to tak prosto się nie przelicza bo nie zużywamy tylko tej energii, więc taki żel to w sumie tylko chwilowy dopalacz.
  • Odpowiedz
jakieś na szybko kalkulatory w internetach podają że przy intensywnej jeździe ~30-35 km/h to spalamy tyle w kilka minut.


@dybligliniaczek: Przy intensywnej jeździe nieważne co i ile będziesz jadł to nie jesteś w stanie nadrabiać jedzeniem zużytego glikogenu, jedynie spowolnisz jego wyczerpanie. Dlatego tak istotne jest jedzenie zanim przyjdzie b---a i jedzenie dzień wcześniej.
No i nadal, przy intensywnej jeździe łatwiej zjeść żel niż ciasto. Chyba że lubisz jeść to
  • Odpowiedz
niektóre są mega klejące a niektóre całkiem ładnie wchodzą


@infected_mushroom: Większość żeli trzeba popijać, zresztą jest to zwykle napisane na opakowaniu. Jak chcesz coś, czego nie trzeba to bierz SISa, to po prostu żel, który tę wodę do popicia ma już w sobie :p
  • Odpowiedz