[Anty_Chryst]

Od jakichś dwóch tygodni zauważyłem, że po stronie kierowcy na oby dwóch kolach coś wycieka

Moja pierwsza myśl to płyn hamulcowy, jakieś uszkodzone przewody czy coś ale patrzę na stan płynu i tak iakby się w ogóle nie zmienił xd

W piątek jadę na wymianę opon to powiem, żebym coś tam zobaczyli ale może macie jakieś pomysły?

Są poprowadzone jeszcze jakieś inne plyny tuż w okolicy opon?

#samochody #mechanikasamochodowa

[pawfie68]

@Anty_Chryst: Smar z przegubów lub amortyzatory jeszcze zostają.

[r4do5]

@Anty_Chryst: mogłeś napisać jaki jest kolor i konsystencja tego co wycieka? I ile cieknie?

[Varumax]

@Anty_Chryst: Możliwe, że coś wycieka ci przed przednim kołem i podczas jazdy rozwiewa ci to na obydwa koła. Płyn wspomagania, chłodniczy?

[Anty_Chryst]

@r4do5: tak to wygląda, chyba jest to lekko żółte a konsystencja nwm bo zawsze jak tego dotykam to już jest suche
@Varumax: bez szans, patrz zdjęcie, to jest tylnia opona

[RozowaZielonka]

@Anty_Chryst: pies ci kolo oblal

[Anty_Chryst]

@Anty_Chryst: wygląda jakby kot naszczał czy coś ale żeby tak od dwich tygodni mi obszczywał dwie opony każdego dnia xd

[czarny_i_zly]

@Anty_Chryst: Mocz kota.

[HetmanPolnyKoronny]

po stronie kierowcy na oby dwóch kolach coś wycieka

@Anty_Chryst: mocz z psa xD

[Anty_Chryst]

@RozowaZielonka: @czarny_i_zly: @HetmanPolnyKoronny: od dwóch tygodni dwa te same koła każdego dnia? xd

[RozowaZielonka]

@Anty_Chryst: no zwierzeta tak maja. sprawdz poziomy płynów, takie ilosci byloby widac po ubytkach juz

[HetmanPolnyKoronny]

od dwóch tygodni dwa te same koła każdego dnia? xd

@Anty_Chryst: nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Zwierzęta regularnie znaczą teren. Ustaw kamerę jak nie wierzysz.

[Anty_Chryst]

@HetmanPolnyKoronny: no dobra ale rozumiem, że przychodzi mi też pod mój kołchoz i szcza w trakcie pracy? xd

[HetmanPolnyKoronny]

@Anty_Chryst: tego to już Ci nie powiem, zależy gdzie parkujesz, ale jak auto regularnie stoi w tym samym miejscu np na parkingu pod pracą, to jest to jak najbardziej możliwe. Nawet jak trzymasz na ogrodzonym terenie, to pies może nie da rady, ale dla kota to już nie problem.

[konspiracja]

@Anty_Chryst: jak już ci jeden pies/kot nasikał to inne mogą dosikiwać bo to czują

[Anty_Chryst]

@konspiracja: zobaczymy co powie mechanik, jeśli faktycznie to jakiś zwierz to xd

[Varumax]

@Anty_Chryst: Widać, że naszczane. Jak jeden zwierz zacznie Ci szczać to każdy kolejny co będzie choroby tylko przechodził postara się swoją kropelkę zostawić.

[vejnn]

@RozowaZielonka: #thebestofmirko XD

[ryj23]

@Anty_Chryst: posmakuj