Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 23
207 079,16 - 4,03 - 5,60 - 5,02 - 6,79 - 13,80 - 28,54 = 207 015,38

Strasznie kiepski tydzień, całkowitą objętość ratuje tylko weekend.

Po górskiej 30+ pobiegłam do pracy w ramach regeneracji, było super, nogi jak nowe. Potem jakieś drobnice bo miałam istotne wydarzenia natury rodzinnej które zajęły dużo czasu; następnie wycieczka z niebieskim na Jurę (zabrałam go na drobne górki żeby było fajnie, ale na koniec taka kiepa jakaś głupia mała górka że miałam ochotę siąść i zostać w połowie, 20-30% nachylenia, matko). Na dobicie wycieczka do rodziców na obiad. Tak byłam #!$%@? tym tygodniem, że pobiłam chyba wszystkie życiówki na dystansie powyżej 10km jakie wyróżnia Strava (15k, 15M, HM). Co ciekawe RPE oceniałbym na góra 5 góra 6 miejscami, jak wyprzedzałam rowerzystów, #!$%@? mam te rekordy serio, muszę kiedyś wrócić na asfalt i naprostować sprawę bo jestem powolniak xD

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem #proszeniebycgrubym

Skrypt | Statystyki
  • 1